Miasto poszuka nowego wykonawcy

Urząd miasta ostatecznie odstąpił od umowy z firmą Pribex, która miała zbudować centrum przesiadkowe obok dworca PKP. Teraz priorytetem jest znalezienie nowego wykonawcy i dokończenie zadania możliwie jak najszybciej

Pierwotnie inwestycja przy dworcu miała trwać siedem miesięcy. Rozpoczęła się w kwietniu 2017 i w listopadzie mieliśmy już o niej zapomnieć i cieszyć się nową, piękną infrastrukturą. Niestety, od początku coś nie grało, zadanie przeciągało się niemiłosiernie. Pod koniec marca br. okazało się że, w sądzie jest wniosek o ogłoszenie upadłości firmy Pribex. Mimo tych przykrych informacji nowosolski magistrat postanowił (co zaoszczędziłoby czas i pieniądze) podpisać porozumienie z firmą. I tak pod koniec kwietnia prezydent Wadim Tyszkiewicz dał firmie szansę na dokończenie budowy centrum przesiadkowego obok dworca PKP. Wspólnie z wykonawcą opracowano szczegółowy harmonogram prac. Niewywiązanie się z jego zapisów miało spowodować ostateczne zerwanie umowy i naliczenie kar.

Od momentu zawarcia porozumienia wszyscy z drżącym sercem obserwowali, czy coś przy dworcu zaczyna się dziać. Plac budowy ciągle jednak pozostawał pusty. Miasto nie mogło już dłużej czekać. Wykonawca nie chwycił wyciągniętej do niego pomocnej dłoni. Teraz będzie musiał zapłacić karę.

– Brak wywiązywania się z wcześniej wynegocjowanego, tygodniowego harmonogramu postępu robót, nie pozostawił nam żadnego pola manewru. W piątek 18 maja podjęliśmy ostateczną i nieodwołalną decyzję o odstąpieniu od umowy wraz z naliczeniem kar umownych, rozpoczęciu inwentaryzacji już wykonanych robót i przygotowaniach do ogłoszenia przetargu na wyłonienie wykonawcy dla dokończenia prac – poinformował za pośrednictwem Facebooka wiceprezydent Jacek Milewski.

Pribex zapłaci karę umowną, która zostanie potrącona z faktury wystawionej za dotychczas zrealizowane i stwierdzone przy inwentaryzacji prace. – Kara za odstąpienie od umowy z winy wykonawcy, wynikająca z podpisanej umowy, wynosi 10 procent wartości kontraktu, czyli prawie 500 tysięcy złotych – mówi J. Milewski.

Na dziś miasto nie jest w stanie podać terminu zakończenia tej feralnej inwestycji. Najpierw musi ostatecznie przejąć plac budowy. – Dzisiaj nie pozostaje nam nic innego, jak dokończyć to zadanie z udziałem nowej firmy wyłonionej w przetargu tak szybko, jak to tylko będzie możliwe. O nowym terminie zakończenia tej inwestycji będę mógł poinformować dopiero po podpisaniu umowy z nowym wykonawcą. Zostało około 20-25 procent prac do wykonania. Według mnie dla solidnej firmy to nie więcej niż 1,5 miesiąca pracy – mówi J. Milewski.

Jak podkreśla wiceprezydent, po przejęciu placu budowy miasto poprawi tymczasowo przejazd przez ulicę Wojska Polskiego. Wprowadzone zostanie też pierwszeństwo przejazdu na lewoskręcie z ulicy „Grota” Roweckiego w ulicę Zjednoczenia.

– Bardzo proszę wszystkich mieszkańców o zrozumienie tej trudnej dla naszego miasta sytuacji. Oczywiście o każdym nowym elemencie będę na bieżąco informował – dodaje J. Milewski.

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content