Trwa kampania wyborcza. Już oficjalnie

Prezydent Andrzej Duda ogłosił datę wyborów parlamentarnych, odbędą się 15 października. W poniedziałek podaliśmy, że jedynką na sejmowej liście Trzeciej Drogi w Lubuskiem będzie bytomianka Maja Nowak – te informacje potwierdziły się oficjalnie dwa dni później. Ponowny start do Senatu oficjalnie ogłosił senator Wadim Tyszkiewicz

We wtorek 8 sierpnia prezydent Andrzej Duda podpisał postanowienie o zarządzeniu wyborów do Sejmu i Senatu. „Weź udział w wyborach! – napisał na Twitterze. – Kierując się treścią otrzymanej właśnie pozytywnej opinii Państwowej Komisji Wyborczej co do proponowanego terminu wyborów do Sejmu i Senatu, podjąłem decyzję o zarządzeniu tych wyborów na 15 października 2023 r. Przyszłość Polski jest sprawą każdego z nas! Korzystaj ze swoich praw!”.

Czyli kampania wyborcza do parlamentu ruszyła formalnie. Nieformalnie trwała już od dobrych kilku tygodni, o ile nie miesięcy.

„Mam o wiele trudniejsze zadanie”

W ub. tygodniu swój ponowny start do Senatu potwierdził senator Wadim Tyszkiewicz, były prezydent Nowej Soli. „Te wybory zadecydują o przyszłości Polski na kolejne kilkanaście lat – napisał na Facebooku. – Postanowiłem powalczyć o przyszłość naszego kraju, naszego miasta, naszego regionu. Jeśli obdarzycie mnie swoim zaufaniem, będę Was godnie reprezentował w Senacie”.

„Mam o wiele trudniejsze zadanie niż kandydaci ogólnokrajowych partii politycznych – dodał senator. – Ja jednak będę startował jako niezależny, bezpartyjny kandydat w ramach Paktu Senackiego”.

Tyszkiewicz m.in. na Placu Wyzwolenia zbierał podpisy, by zarejestrować swój komitet wyborczy. „435 podpisów tylko dzisiaj, w kilka godzin. Jest mi bardzo miło, że mi zaufaliście” – napisał w piątek 11 sierpnia późnym popołudniem.

I dodał: „Wielkie ukłony dla ludzi skupionych wokół mnie i tworzących mój komitet. To kilkadziesiąt fajnych i bardzo zaangażowanych osób. Jesteście niesamowici. Nisko się przed Wami kłaniam. Zbierać podpisy będę jeszcze długo. Dlaczego? Dlatego że nie jestem kandydatem żadnej partii. Jestem kandydatem niezależnym i bezpartyjnym, dlatego muszę uzbierać najpierw 1000 podpisów (bezpieczniej 1500, część po weryfikacji może zostać zakwestionowana ze względu na drobne błędy). Partie już pierwszego dnia zarejestrowały swoje komitety, ja walczę”.

Numer jeden od Hołowni

W szeregach Polski 2050 ustaliliśmy nieoficjalnie, że lubuską jedynką na liście Trzeciej Drogi, czyli koalicji Szymona Hołowni i PSL, ma być Maja Nowak, społeczniczka z Bytomia Odrzańskiego. Hołownię wspiera od wyborów prezydenckich. Decyzja o jedynce dla Nowak zapadła w piątkowy wieczór (11 sierpnia). Nasze źródła mówiły, że najpewniej przyjmie to wyzwanie, choć nie jest to dla niej łatwa decyzja. Tak się stało – w środę w Zielonej Górze jedynka dla Nowak została oficjalnie potwierdzona.

Społeczniczka też już prowadzi kampanię. – Mam sztab fajnych ludzi – mówi „Tygodnikowi Krąg”. – Zrobimy, co w naszej mocy, żeby nam się udało. Pierwsze dni oficjalnej kampanii tak naprawdę niczego nie zmieniły, bo my już wcześniej jeździliśmy do lubuskich miejscowości, zwłaszcza tych mniejszych, by rozmawiać z ludźmi. Rozdawaliśmy też gazetki informacyjne.

– Jako społeczniczka będę chciała działać w kwestii spraw społecznych – zapowiada Nowak. – Przeraża mnie to, jak podzielone jest polskie społeczeństwo, jak ludzie reagują na politykę i na ścieki, które w niej płyną. Ciężkiej pracy się nie boję.

Listę Lewicy w Lubuskiem otworzy Anita Kucharska-Dziedzic. To nie jest niespodzianka, zasiada w Sejmie obecnej kadencji. Robert Biedroń na konferencji prasowej pod dworcem PKP w Zielonej Górze powiedział, że „stanie na czele wymarzonej drużyny”. Ocenił, że to parlamentarzystka „znana, lubiana i szanowana”.

PO wpisze na listę kandydatów do Sejmu m.in. lubuską marszałek Elżbietę Polak (na pierwszym miejscu) czy obecnych posłów partii: Krystynę Sibińską (miejsce trzecie), Katarzynę Osos czy Waldemara Sługockiego (miejsce drugie). Według informacji zielonogórskiej „Wyborczej” również Grzegorza Potęgę, radnego Sejmiku z powiatu nowosolskiego, czy Annę Ciszkę-Marczewską, rzeczniczkę burmistrza Kożuchowa Pawła Jagaska.

A kto będzie jedynką PiS w regionie? Nie ma póki co oficjalnych informacji. Cztery lata temu był nią poseł Marek Ast. Na liście znajdą się z pewnością również obecni parlamentarzyści partii władzy.

Znamy już pierwszą trójkę z listy Konfederacji. Lokomotywą będzie poseł Krystian Kamiński. Dwójka dla Krzysztofa Łopatowskiego, prawnika z Gorzowa. Trójka – dla Roberta Piotra Świdkiewicza, człowieka związanego z kontrowersyjnym posłem Grzegorzem Braunem.

Referendum

PiS forsuje pomysł referendum, które miałoby się odbyć przy okazji wyborów. Ma się składać z czterech pytań.

Pierwsze brzmi: „Czy popierasz wyprzedaż państwowych przedsiębiorstw?”. Drugie: „Czy jesteś za podwyższeniem wieku emerytalnego wynoszącego dziś 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn?”. Trzecie: „Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?”. I czwarte: „Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?”.

Opozycja jest przeciwna referendum. – Ludzie pytają mnie, co robić, by nie wziąć w nim udziału – mówi Maja Nowak. Jeśli nie chcemy głosować w referendum, ważne, by odmowa była zapisana w spisie wyborców w komisji wyborczej.

„Decyzja o udziale w wyborach do danego organu (np. do Sejmu lub do Senatu) albo w referendum jest wyłączną decyzją wyborcy (osoby uprawnionej do udziału w referendum) – czytamy w instrukcji PKW. – W przypadku referendum przeprowadzanego w tym samym dniu co wybory do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej wyborca może zatem zdecydować, wyłącznie według własnego uznania, o udziale np. jedynie w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej (bez udziału w referendum); jedynie o udziale w referendum (bez udziału w wyborach do Sejmu i do Senatu); jedynie w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej (bez udziału w wyborach do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej i w referendum) itd.”.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG