Falstart futbolu. Miał wrócić, a nie wrócił
Piłka nożna w wersji lokalnej miała wystartować w poprzedni weekend. Tak się jednak nie stało
„PILNE: mecze z 11 i 12 marca przełożone!” – głosił komunikat Lubuskiego Związku Piłki Nożnej z czwartku 9 marca. Powód? „Niekorzystne warunki pogodowe i niekorzystna prognoza pogody na najbliższe dni”. LZPN dodał też, że mecze mogą się odbyć „w przypadku zgody obu zespołów i odpowiedniego przygotowania boiska przez gospodarza”.
Ale m.in. nasze dwie czwartoligowe drużyny – Korona Kożuchów i Odra Skrzynie Zając Bytom Odrzański – swoich spotkań nie rozegrały. Korona w sobotę miała zagrać u siebie z Lubuszaninem Drezdenko, a Odra poszukać kolejnych punktów na wyjeździe z Odrą Nietków.
W sobotę 18 marca, jeśli piłka znowu nie przegra z pogodą i stanem boisk, Korona pojedzie do Ośna Lubuskiego, a Odra dzień później, o godz. 12.00, zmierzy się u siebie z Lechią II Zielona Góra.
W najbliższy weekend mają wrócić też inne ligi: okręgówka i A-klasa. Dozamet w niedzielę o 15.00 ma zagrać w Górzynie. W powiecie nowosolskim są planowane takie mecze klasy A: MKS Frankiewicz Energy Nowe Miasteczko – Pogoń Przyborów (sobota, godz. 15.00), Mieszko Konotop – Piast Trzebiechów (niedziela, 12.00) i GKS Siedlisko – Liwno Zabór (niedziela, 15.00).
Na start B-klasy trzeba będzie poczekać do 23 kwietnia.
- Siatkarki walczą o drugą ligę! - 29 marca 2023
- Nowy konkurs. Razem wybierzmy piłkarza miesiąca! - 28 marca 2023
- Łapacz zimy i przywoływacz wiosny na Placu Wyzwolenia - 28 marca 2023