Krzysztof Guzowski został mistrzem świata!
Krzysztof Guzowski zdobył złoty medal mistrzostw świata masters w sztafecie mieszanej 4×200 m. – Były ciary – mówi o momencie, w którym usłyszał na podium polski hymn
Guzowski, przez lata nowosolanin, a dziś mieszkaniec Suchego Lasu pod Poznaniem, startował w Toruniu na mistrzostwach globu w kategorii 45-latków. Jak skomentuje sam finałowy bieg sztafety? – Myślę, że wszystko poszło zgodnie z planem – mówi „Tygodnikowi Krąg”. – Każdy pobiegł na miarę swoich możliwości. To cieszy, tym bardziej że to był już koniec mistrzostw i wszyscy mieliśmy w nogach sporo pokonanych metrów. Byliśmy zmęczeni, konkurencja też, ale okazało się, że to my zachowaliśmy jeszcze najwięcej paliwa.
Krzysztof Guzowski zaznacza, że chwila, w której na podium słyszy się Mazurka Dąbrowskiego, jest niesamowita. – Były ciary – uśmiecha się. – Fajne uczucie.
mat. prywatne
Przygodę z bieganiem w mastersach rozpoczął mityngiem w Opolu w 2017 r. W ciągu tych sześciu już lat zdobywał medale dużych imprez. W ub. roku na mistrzostwach Europy w portugalskiej Bradze wywalczył brąz w indywidualnym biegu na 200 m i również brązowy medal w męskiej sztafecie 4×200 m – wtedy jeszcze startował w kat. M-35.
W mistrzostwach świata miał wziąć udział również nowosolanin Maciej Koszela, ale w ostatniej chwili się rozchorował. Koszela niedawno zabrał Guzowskiemu halowy rekord Polski w M-45 na 60 m – dziś wynosi 7,31 s. – Lubimy ze sobą konkurować, ale na zasadzie zdrowej rywalizacji, a nie podkładania sobie nóg – uśmiecha się złoty medalista mistrzostw świata w sztafecie mieszanej. – Cieszę się, że Maciek z takim przytupem wszedł w tę kategorię wiekową, bo to zapowiada nam naprawdę ciekawy sezon letni.
Już jesienią we Włoszech odbędą się mistrzostwa Europy. Za obu panów trzymamy kciuki! Wcześniej, w sierpniu, wystartują mistrzostwa Polski.
- Spełnią marzenia z nowosolską firmą Model - 25 kwietnia 2024
- Pantera ze złotym medalem - 7 kwietnia 2024
- Seniorzy nie dali się oszukać - 3 kwietnia 2024