Nie został sam. Społeczność Trójki zebrała kasę na operację kolana Huberta

Hubert Brychcy z Trójki doznał poważnej kontuzji. Klub i kibice nie zostawili go w potrzebie. Pieniądze na operację kolana zebrano w cztery dni!

Trójka Nowa Sól w ub. tygodniu zaapelowała na swoim Facebooku o wsparcie jej zawodnika Huberta Brychcego. „Hubert doznał kontuzji podczas treningu, sprawa jest poważna, bo to nie będzie jego pierwsza operacja” – napisali Trójkowicze.

Jednocześnie klub zadeklarował, że do operacji i rehabilitacji dołoży 8 tys. zł. Jednak potrzeba było 15 tys.

Działacze tłumaczyli, że Hubert będzie musiał przejść zabieg rekonstrukcji więzadeł krzyżowych z zastosowaniem przeszczepu z więzadła rzepki metodą BTB. Operacja odbędzie się 8 marca w klinice Endomedical w Poznaniu. Przeprowadzi ją dr Jacek Jaroszewski, lekarz piłkarskiej reprezentacji Polski. To on stał również za pierwszą operacją Huberta.

Trójka przypominała, że Brychcy nie tylko jest zawodnikiem pierwszoligowego zespołu seniorów, ale i trenerem grup młodzieżowych. „Przede wszystkim jednak naszym przyjacielem – zaznaczyła społeczność klubu. – UKS Trójka to nie tylko drużyna, ale i rodzina. Nie pozwólmy, aby został z tym sam, wierzę w was i w naszą siłę! Okażmy mu swoje wielkie serce”.

Ten apel szybko odniósł skutek! Powstała zbiórka na Zrzutka.pl, Trójkowicze wymyślili również licytacje. Po czterech dniach klub poinformował, że zebrana jest już cała potrzebna na dziś kwota! – Nie spodziewaliśmy się, że zbiórka zakończy się tak szybko – słyszymy w klubie. – Bardzo dziękujemy, jesteśmy wzruszeni.

– Chciałbym z całego serca każdemu podziękować. Nie jestem w stanie opisać tego, pod jakim wrażeniem byłem widząc, ile osób we mnie wierzy i czeka na mój powrót – podkreśla Hubert Brychcy. – Daje mi to ogromną motywację do dalszej pracy i jak najszybszego powrotu na boisko.

– Tworzycie niesamowitą społeczność, o jakiej marzy niejeden klub – zwraca się do przyjaciół z Trójki. – Wsparcie, jakie otrzymujemy od was, jest niesamowitym uczuciem. Chciałbym jeszcze podziękować zarządowi klubu, który pomógł mi w tak trudnej dla mnie sytuacji i od samego początku zapewniał, że nie zostanę sam. Szczególne podziękowania należą się również drużynie, która cały czas mnie wspiera i czeka na mój powrót. Wszyscy razem tworzymy niebywałą trójkową rodzinę.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

Mateusz Pojnar
Latest posts by Mateusz Pojnar (see all)
FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mateusz Pojnar

Aktualności, sport

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content