Maseczki z Chin trafiły do przychodni. Bez Antonowa, wielkiej pompy i premiera
– To nie Antonow, to nie stok narciarski, ale mam narty, bo zawsze jestem przygotowany. Mam przyjaciela biznesmena Łukasza W., z którym bezinteresownie, bez żadnego grosza zarobku, przekazujemy
Czytaj całość