To była zła inwestycja. Stracił ponad 30 tysięcy

Mężczyzna padł ofiarą manipulacji, zainwestował w fikcyjną spółkę. Umożliwił oszustom dostęp do swojego komputera i stracił mnóstwo pieniędzy

Oszuści często wykorzystują nazwy i logo znanych firm. Obiecują duży, szybki zysk. Policja apeluje: zanim zainwestujesz, zastanów się, czy na pewno warto.

66-latek, który ostatnio zainwestował, odpowiedziałby: nie warto.

Bo złożył zawiadomienie o oszustwie. Zrelacjonował, że znalazł w internecie ogłoszenie o możliwości zainwestowania pieniędzy – opowiada asp. Justyna Sęczkowska-Sobol, rzeczniczka nowosolskiej policji. – Wskazany w ogłoszeniu link przekierował go na stronę firmy. Następnym krokiem było podanie danych, co pokrzywdzony zrobił. Po chwili skontaktował się z nim telefonicznie konsultant i zaproponował mu założenie konta do inwestowania. Mężczyzna się zgodził, rozpoczął inwestycję.

I uszczuplił swój budżet o ponad 33 tys. zł.

Policjanci przypominają, że internet to też zagrożenia: – Np. dla osób korzystających z internetowych kont bankowych, portali społecznościowych czy skrzynek mejlowych. Pomysłowość oszustów nie zna granic. Przestępcy, idąc z duchem czasu, tworzą strony internetowe łudząco podobne do dobrze nam znanych witryn. Zwracajmy uwagę na każdy, nawet najdrobniejszy szczegół – czasami to pojedyncza litera w adresach lub nazwach portali. A jeśli nieznajomy podesłał nam link, który przekierowuje nas na stronę, gdzie mamy podać swój numer konta i kod autoryzacji, nie róbmy tego. Bądźmy czujni i nie dajmy się zwieść.

– Czytajmy dokładnie komunikaty przychodzące na telefon podczas każdej transakcji – podkreśla asp. Sęczkowska-Sobol. – Taka forma kontaktu może się okazać zwykłym oszustwem.

***

Jak nie paść ofiarą internetowego oszustwa? Przypomina policja:

– Pilnujmy swoich haseł dostępowych i pamiętajmy, by wprowadzone hasła nie były możliwe do odszyfrowania przez nieupoważnione osoby. Dla bezpieczeństwa zmieniajmy je nie rzadziej niż zaleca to administrator,

– pamiętajmy o wylogowaniu się z aplikacji za każdym razem po zakończeniu użytkowania,

– nie otwierajmy mejli od nieznanych nadawców, a co najważniejsze – zawartych w nich załączników,

– oszuści często podszywają się pod witryny banków lub popularnych portali aukcyjnych i społecznościowych,

– pamiętajmy, by nie wpisywać w przypadku wystąpienia wątpliwości swojego loginu i hasła,

– nie instalujmy podejrzanych aplikacji, które żądają dostępu do danych z naszego konta bankowego czy kart kredytowych,

– nie otwierajmy linków wysyłanych od nieznajomych. Mogą zainfekować komputer lub telefon, dzięki czemu oszuści przejmą kontrolę nad kontem bankowym.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

Mateusz Pojnar
Latest posts by Mateusz Pojnar (see all)
FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mateusz Pojnar

Aktualności, sport

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content