Z książek na rzeczywistość. „Elektryk” łączy siły z firmami

Świetny projekt w „Elektryku”. Siły łączą w nim szkoła i potencjalny pracodawca uczniów. – Jeśli tak się dzieje, absolwent będzie przygotowany do rynku pracy – ocenia dyrektor CKZiU Grzegorz Königsberg

Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego „Elektryk” zależy na kształceniu młodzieży w dobrej współpracy z firmami. Jedną z nich jest MPLAB, która zajmuje się integracją robotów z liniami produkcyjnymi.

– Od czterech lat zajmujemy się stricte robotyką, robieniem pod klucz zrobotyzowanych stanowisk. Mam na myśli aplikacje spawalnicze, handlingowe czy do paletyzacji – opowiada o działalności firmy jej szef Piotr Janica. – Jesteśmy liderem na polskim rynku w zakresie robotyzacji. Rocznie wdrażamy ok. 20 robotów. Mamy ich na koncie już ponad 60.

– Dla naszych uczniów możliwość uczenia się robotyki w takiej firmie jest rewelacyjna – podkreśla Grzegorz Königsberg, dyrektor „Elektryka”.

W ramach projektu uczniowie wyrabiają dodatkowe kwalifikacje w kilku firmach w Nowej Soli: we wspomnianej MPLAB, ale i w Electropoli, Gedii i Lantmännen Unibake. Teraz w MPLAB przez pięć tygodni będą uczyć się praktycznego integrowania robotów.

Dyrektor Königsberg zaznacza, że kształcenie zawodowe jest procesem, w którym szkoła i pracodawca powinni połączyć siły. – Wtedy absolwent będzie przygotowany do rynku pracy – ocenia.

Piotr Janica dodaje, że projekt „Elektryka” przynosi korzyści i dla szkoły, i dla firm: – Bo firmy się robotyzują i potrzebują nowych specjalistów, operatorów robotów. Również na naszej strefie, gdzie stopień robotyzacji rośnie, co mnie cieszy.

– Piotrek czuje, że rzeczywiście to jest sytuacja win-win – i przemysł, i szkoła na tym wygra – dodaje Königsberg. – MPLAB jest innowacyjna, szuka rozwiązań, więc sprawdzą się tutaj uczniowie, którzy są kreatywni.

– Staramy się zapewnić naszym uczniom stały rozwój i dostęp do każdego możliwego miejsca pracy, w którym chcieliby się uczyć – zaznacza Joanna Stasińska, wicedyrektorka „Elektryka” ds. dydaktycznych. – Dużym zainteresowaniem cieszą się miesięczne praktyki w trzeciej i czwartej klasie. Kiedyś realizowali je na terenie Nowej Soli, dziś jeżdżą też po całej Polsce. Mamy coraz więcej praktyk realizowanych na Dolnym Śląsku, w Zachodniopomorskiem czy w Wielkopolsce, gdzie są duże firmy, które chętnie przyjmują uczniów i kształcą ich pod swoje potrzeby. Wdrażamy ich do dorosłego życia.

Monika Janica, nauczycielka „Elektryka”, koordynuje projekt z firmami. – Nie ma najmniejszego problemu ze współpracą z fabrykami – ocenia. – Dla uczniów to są nowe doświadczenia. Mogą zaczerpnąć prawdziwego życia w firmie, a nie tylko podstaw w szkole. Zobaczyć, czy czują się dobrze w tym zawodzie i w tej konkretnej firmie.

W MPLAB szkoli się na dziś trzech uczniów z piątej klasy. Jednym z nich jest Paweł Motyl. – Praktyki zawodowe są bardzo potrzebne – mówi. – Możemy nabyć dużo umiejętności praktycznych w kontekście tematów, które nas interesują. To takie przełożenie z książek na rzeczywistość. Możemy się przekonać, czy na pewno wszystko umiemy.

– To prawda, praktyki się przydają – potwierdza słowa kolegi Sławomir Krawczyk. – Możemy spróbować sił w zawodzie, w którym się kształcimy. Piotr Janica jest dobrym nauczycielem. Będę chciał nauczyć się jeszcze więcej.

Mateusz Ciurzyński wiąże swoją przyszłość z zawodem, którego się uczy: – Dlatego chcę się w tym rozwijać. Mechatronika to szeroka dziedzina. Dobrze, że tutaj mogę zobaczyć, jak ta moja praca będzie wyglądać w przyszłości. Chcę też kontynuować edukację na studiach.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

Mateusz Pojnar
Latest posts by Mateusz Pojnar (see all)
FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mateusz Pojnar

Aktualności, sport

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content