Jubileuszowa biesiada zespołów ludowych i grup śpiewaczych

– Jest wiejska kuchnia, swojska muzyka, polska gościnność. Kiedy ludowa kapela gra, wszyscy się bawią, a biesiada trwa – tymi słowami Aleksandra Łomska i Donat Linkowski otworzyli jubileuszową, XXV Biesiadę Zespołów Ludowych i Grup Śpiewaczych. Była przepiękna

W sobotnie popołudnie po raz XXV na bytomskim rynku odbyła się Biesiada Zespołów Ludowych i Grup Śpiewaczych. Wydarzenie rozpoczął korowód zespołów ubranych w piękne i barwne stroje ludowe na czele z Wierzbniczankami, które jak zawsze były gospodarzem imprezy.

– Burmistrzu, tak w parze dzisiaj idziemy, to dla mnie zaszczyt – uśmiechnęła się na starcie imprezy Ewelina Gałąszczak, szefowa Wierzbniczanek, która szła ramię w ramię z burmistrzem Bytomia Odrzańskiego Jackiem Sauterem.

Zasłużeni dla Kultury Polskiej

– To również dla mnie zaszczyt być w tak pięknym towarzystwie i wśród tak wspaniałych gości brać udział w otwarciu 25. biesiady. Dzisiaj jestem w miejscu, gdzie krzewimy muzykę ludową, muzykę, która nawiązuje do naszych korzeni, tradycji i stąd wielka wdzięczność dla zespołu, który jest na czele tej walki o kulturę, o związek z ziemiami, z których pochodzimy. Jest we mnie wielka radość, że gościmy kapele muzyczne, które przyjęły zaproszenie. Myślę, że znaczenie tej imprezy podkreśla dzisiaj wizyta wojewody Władysława Dajczaka – mówił podczas rozpoczęcia Jacek Sauter.

Wszystkie zespoły bardzo serdecznie powitała E. Gałąszczak.

– Jest nam niezmiernie miło, że przyjęliście nasze zaproszenie i jesteście tutaj razem z nami. I że z nami będziecie biesiadować, bawić się, bo zawsze powtarzam, że zespoły ludowe to jest jedna wielka rodzina – mówiła szefowa Wierzbiczanek, zwracając się do przedstawicieli Małomiczanek, kapeli Herbudów, Dolnoślązaków, zespołu Kalina i duetu Lirosa z Kożuchowa.

Podczas jubileuszowej biesiady na scenie pojawiły się władze woj. lubuskiego, tj. wojewoda i wicemarszałek oraz burmistrz gminy, którzy uhonorowali dwoje członków zespołu Wierzbniczanki wraz z kapelą, a konkretnie Ewelinę Gałąszczak oraz Tadeusza Wińsławskiego odznaczeniami „Zasłużony dla Kultury Polskiej”.

– Sztuka ludowa, cała kultura ludowa, jest częścią naszej kultury narodowej, ale też jest jednym z podstawowych fundamentów naszej narodowej tożsamości. A ta tożsamość w dzisiejszym świecie jest bardzo ważna i musimy o nią bardzo mocno dbać. Z całego serca kłaniam się zespołowi Wierzbniczanki za ten ponad 56-letni czas, kiedy zespół istnieje. Należą się wam słowa wielkiego uznania za to, jak mocno walczycie o polską kulturę – powiedział wojewoda lubuski Władysław Dajczak, który w imieniu ministra kultury i dziedzictwa narodowego wręczył odznaki „Zasłużony dla kultury polskiej”. Całemu zespołowi życzył dalszych sukcesów, a przybyłym gościom wspaniałych wrażeń artystycznych.

„Mamo, dziękuję”

– Drodzy państwo, to odznaczenie dedykuję swojej mamie Celinie. Bo gdyby nie ona, to ja bym nigdy nie stała na tych deskach, nigdy bym dla państwa nie śpiewała. 38 lat temu przyprowadziła mnie do Wierzbnicy na próbę i tak zostałam w zespole. Mamo, dziękuję – mówiła E. Gałąszczak z wielkim wzruszeniem o swojej śp. mamie, wieloletniej szefowej Wierzbiczanek.

Wśród widowni można było usłyszeć same słowa pochwał dla zespołu za wieloletnią działalność.

Jakie? – Cieszymy się, że mamy w gminie tak wspaniały zespół. Że Ewelina przejęła pałeczkę po swojej wspaniałej i niesamowitej mamie i kontynuuje tę piękną tradycję. Życzymy jej i całemu zespołowi kolejnych wspaniałych lat, występów i wielu sukcesów – mówili mieszkańcy Bytomia Odrzańskiego, wspominając ze wzruszeniem świętej pamięci Celinę Domagałę. – Chcielibyśmy, aby Wierzbniczanki wraz z kapelą występowały częściej dla nas, bo bardzo ich lubimy. Śpiewają piosenki naszej młodości, sprawiając nam przy tym radość – mówili mieszkańcy starszego pokolenia wsłuchując się w rytmy muzyki biesiadnej.

Łukasz Gała

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content