Liga broni, liga radzi, liga nigdy was nie zdradzi [FELIETON]

Większość z nas pamięta „Seksmisję”. Film powstał w czasach, kiedy feminizm i równość kobiet były traktowane odświętnie – to znaczy mówiło się tu i ówdzie, a tylko od święta pamiętało o kobietach i ich realnych prawach. Za to na co dzień obśmiewało tak, jak w kultowej komedii  Juliusza Machulskiego. Czasy się zmieniły i dziś zupełnie inaczej postrzegamy społeczną rolę kobiet

Wbrew obiecującemu początkowi i ten felieton będzie o wyborach. Jak by nie patrzeć, wybór radnych i prezydenta to przecież sprawa kluczowa dla naszej przyszłości. W całym tym festiwalu ładnych banerów i fejsbukowych postów niełatwo będzie wyłapać to, co szczere i autentyczne. O tym, co autentyczne, można przekonać się naocznie. O tym, co obiecane i zrobione – również. A jak odróżnić szczere przekonania od haseł i sloganów. Po kobiecemu powiem, że powinnam się ucieszyć, że „Nowa Sól jest kobietą”. Na dodatek powiem szczerze, że się ucieszyłam, bo czekałam na coś więcej, na rozwinięcie tej światłej myśli.

Akurat płeć miasta, jakkolwiek byśmy nie podchodzili do tego ważnego tematu, jest w dzisiejszych czasach bardzo ważna i jest to temat bliski moim zainteresowaniom. Rzucenie przez kandydatkę na prezydenta stwierdzenia, że Nowa Sól jest kobietą, zobowiązuje do pewnych rozwiązań, choćby urbanistycznych i logistycznych, nie mówiąc o ideologicznych. Zainteresowanych odsyłam do tekstu Katarzyny Warmuz „Genderfikacja Czy miasta mają płeć?” (dostępny w internecie). Od razu uprzedzam, że to lektura dla wytrwałych i odpornych na pewne popularne ostatnio ideologie. Dla mniej wytrwałych dobrą lekturą będą artykuły o Barcelonie i zmianach wprowadzanych w mieście przez nową panią burmistrz.

Czekałam na coś więcej, na rozwinięcie tej światłej myśli, a ponieważ się nie doczekałam, to swoje rozczarowanie przelewam na papier. Stwierdzenie, że jakieś miasto jest kobietą, powinno iść w parze z refleksją. Ta refleksja należy się nam, paniom, nie tylko od święta czy kolejnych wyborów. Poważne potraktowanie takiego zobowiązania prowadzić musi do propozycji konkretnych zmian w naszej przestrzeni. Czy kandydatka wie, że miasta, które „mają płeć”, najpierw wprowadzają zmiany w komunikacji miejskiej, budują parkingi przy szkołach, rozwijają opiekę społeczną, tworzą żłobki, inwestują w oświatę, budują place zabaw dla dzieci, parki rekreacyjne, likwidują bariery architektoniczne, a dopiero potem ogłaszają, że są „kobiece”. Wszystko to robi się dlatego, że kobiety jadąc do pracy muszą odwieźć dzieci do przedszkola lub szkoły. Takie rzeczy robi się po to, aby po pracy było gdzie pójść z dziećmi, spędzić z nimi czas atrakcyjnie i bezpiecznie. Bariery architektoniczne likwiduje się nie tylko dla niepełnosprawnych, ale głównie dla kobiet, które z wózkami muszą się przemieszczać po mieście. A jeśli już o osobach niepełnosprawnych, to zazwyczaj opiekunkami takich osób są kobiety, dla których na przykład wysokie krawężniki stają się dużym problemem. Okazuje się, że rzeczy tak oczywiste, jak doświetlanie przejść dla pieszych, też jest „kobiece”. To dzięki temu nasze wnuki i dzieci są bezpieczniejsze.

Kobiecość miasta to nie jest ładny slogan opatrzony równie ładnym wizerunkiem kandydatki na użytek wyborczy. To jest dostrzeganie na co dzień problemów, z którymi zmagają się kobiety. I rozwiązywanie tych problemów. Dlatego nie wystarczy oglądanie świata z perspektywy urzędniczego biurka. A piszę o tym nie bez powodu – skoro kandydatka mówi do nas zza biurka w urzędzie, to mam prawo sądzić, że też tak na nas patrzy.

Nie od dziś wiadomo, że my, kobiety, jesteśmy bardziej wyczulone na to, co nieszczere i nieautentyczne. Mamy wewnętrzny system alarmowy lub, jak kto woli – kobiecą intuicję. Póki co w przekazie spod szyldu FNW coś mi nie pasuje, coś uporczywie brzęczy, jak poluzowana blacha poloneza w drodze do stacji kontroli pojazdów.

Dlatego nie uwierzę, że „Kopernik była kobietą”.

Zofia Borecka

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

(red)
Latest posts by (red) (see all)
FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content