Marceli Borowiecki, kapitan Odry, kończy z piłką. Dziękujemy, „Borek”!
To jeden z nielicznych lokalnych piłkarzy, których można nazwać legendą swojego klubu. Marceli Borowiecki, wieloletni zawodnik Odry Bytom Odrzański, zawiesił buty na kołku. – Łzy naszego kapitana po tym, jak ogłosił swoją decyzję, na długo utkwią w naszych głowach – przyznają zawodnicy
Sobota w Bytomiu Odrzańskim była sinusoidą. Dlaczego? Z jednej strony wielka radość, bo Odra ograła lidera z Ochli 4:1 po dwóch bramkach Kmiećkowiaka i po jednej braci Konsewiczów, z drugiej – duży smutek. Bo Marceli Borowiecki, wieloletni piłkarz Odry, postanowił zawiesić buty na kołku.
– W tej rundzie popularny „Borja” przed każdym meczem musiał się ostro rehabilitować. Ostatnie pół roku to ciągła walka z kontuzjami – tłumaczą w klubie. – Łzy naszego kapitana po tym, jak ogłosił swoją decyzję, na długo utkwią w naszych głowach.
JEŚLI CHCESZ PRZECZYTAĆ WIĘCEJ, KUP E-WYDANIE „TYGODNIKA KRĄG”
Latest posts by Mateusz Pojnar (see all)
- Spełnią marzenia z nowosolską firmą Model - 25 kwietnia 2024
- Pantera ze złotym medalem - 7 kwietnia 2024
- Seniorzy nie dali się oszukać - 3 kwietnia 2024