Debatują, że nie pogadasz

Uczennice z Liceum Ogólnokształcącego im. K. K. Baczyńskiego jako jedyne z województwa wzięły udział w prestiżowym turnieju debat w Warszawie, gdzie przyszło im rywalizować z licealistami czołowych polskich szkół

Do dołączenia do projektu „Podebatujmy o historii” organizowanego przez Fundację Polska Debatuje i dofinansowanego w ramach programu „Patriotyzm Jutra” Muzeum Historii Polski namówiła nauczycielkę historii Barbarę Korowacką dyrektorka szkoły Aleksandra Grządko.

W październiku w szkole odbyły się warsztaty dla członków debat, w listopadzie przed widownią złożoną m.in. z uczniów podstawówki numer 2 przeprowadzono debatę, w której mówcy rozprawiali o Józefie Piłsudskim. – Dyskusja się udała. Usłyszeliśmy miłe słowa, że odbrązowienie marszałka, którego dokonaliśmy, było bardzo ciekawe – mówi B. Korowacka.

Dokumentację z debaty wysłano do Warszawy i zwrotnie do Liceum Ogólnokształcącego przyszło zaproszenie na udział w turnieju debat w stolicy.

– Wiedziałam, że pojechać będą mogły tylko cztery osoby, ale nie wyobrażałam sobie, co będzie, jeśli ktoś nam na ostatnią chwilę wypadnie, dlatego pracowałam z sześcioma dziewczynami. Trafiła mi się kapitalna pierwsza klasa. Uczennice są wyjątkowo zaangażowane i wielką przyjemnością było z nimi pracować – komplementuje nauczycielka historii. – Przed nami były do przerobienia trudne nawet dla maturzystów tematy, jak np. Powstanie Warszawskie, reformy Balcerowicza, wygnanie Niemców z Polski, czy działania „Solidarności” w 81. roku, ale dziewczyny dały radę – dodaje B. Korowacka.

Na liście konkurentów naszych uczennic byli w większości starsi licealiści z czołowych polskich szkół (z województwa lubuskiego były tylko nowosolanki). Szczególny respekt wzbudzała szkoła z Kielc, z którą przyszło się naszym zmierzyć w pierwszym pojedynku sobotnich eliminacji. Jak się okazało, jedynym tego dnia przegranym.

– Stresowałyśmy się tym pierwszym występem, ale potem udało nam się zachować zimną krew i dalej było już lepiej. W drugiej rundzie temat o Powstaniu Warszawskim był też dla nas dobrą opcją. Wylosowaliśmy, że będziemy stać na stanowisku, że żałujemy jego wybuchu, debata była bardzo zacięta. Wygrałyśmy, podobnie jak dwie kolejne debaty – opowiada Julia Rompalska.

W niedzielę w półfinale naszej ekipie znów przyszło mierzyć się z drużyną z Kielc, a do tego przypadło im bronić tezy, że Niemcy nie powinni być wysiedleni po wojnie z Polski. – Trudno było walczyć z niepodważalnymi, twardymi faktami. Inna sprawa, że nasi przeciwnicy zasłużyli na finał – docenia Anna Janowska.
Jak podkreślają dziewczyny oraz ich nauczycielka, nawet po wylosowaniu ostatecznego składu na wyjazd, nikt z drużyny nie odpuścił, wszyscy konsekwentnie przychodzili na spotkania i pracowali nad jak najlepszym wynikiem. – Nie było między nami rywalizacji, a wzajemna pomoc i dopingowanie się. Również w Warszawie pomagałyśmy sobie we wszystkim, np. w nocy z soboty na niedzielę wspólnie pisałyśmy mowy końcowe – wspomina Katarzyna Penc.

– Z dotarcia do półfinału jesteśmy bardzo zadowolone. To utwierdziło nas w przekonaniu, że chcemy dalej to robić i nie tylko za rok pojechać na ten turniej raz jeszcze, ale do tego czasu wziąć też udział w innych dyskusjach, np. w debacie kobiet – podkreśla Julia Petreczko.

– Debaty to doskonały sposób nauki historii. Dużo bardziej atrakcyjny niż studiowanie podręczników. Uczą myślenia, argumentowania i wypowiadania się – komentują Oliwia Ciosek i Wiktoria Statucka, które zostały w domach i trzymały kciuki za koleżanki.

Do Warszawy przez chorobę nie pojechała pani Barbara. – Dobrze, że w roli opiekuna zabrała się wicedyrektor Ewa Zacłona. Ja cały weekend tylko śledziłam telefoniczne doniesienia i pełna emocji przeżywałam występ dziewczyn. Bardzo się cieszę z ich postawy, z tego jak się do końca przygotowywały w komplecie i jak sobie poradziły na miejscu. Całą drużyną, bo to była praca zespołowa, osiągnęłyśmy sukces – podsumowuje B. Korowacka.

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Artur Lawrenc

Aktualności, oświata

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content