Zupa dla szkół, domofony dla przedszkoli

Mamy garść przydatnych informacji z nowosolskiej oświaty. Od stycznia miasto dofinansowuje jeden ciepły posiłek uczniom z nowosolskich publicznych szkół podstawowych. Do końca listopada przedszkola dostaną domofony

Irena Sienkiewicz, naczelniczka wydziału oświaty wyjaśnia, że za tzw. wkład do kotła płacą rodzice, natomiast miasto finansuje całą obsługę posiłku i dowóz (jeśli jest taka potrzeba).

– W zależności od tego, czy w szkole jest stołówka, czy catering, zupa kosztuje od 5 do 8 zł, z czego miasto dokłada się do połowy posiłku – wyjaśnia Sienkiewicz. – Zainteresowanie taką formą wsparcia jest spore, od stycznia do czerwca wydaliśmy 11 tys. 313 zup i przeznaczyliśmy na nie około 40 tys. zł. Bardzo się cieszę i liczę na to, że uczniów, którzy skorzystają z naszej pomocy, będzie więcej. Rodzice są obecnie bardzo zapracowani, a dziecko spędza w szkole siedem, osiem godzin. I dobrze, że ma możliwość zjeść choć jeden gorący posiłek dziennie. Zachęcam rodziców, żeby zapisali dziecko na zupę – kończy naczelniczka.

Na tym nie koniec dobrych wiadomości z nowosolskiej oświaty. Zwiększy się bezpieczeństwo w przedszkolach, bo zostaną zakupione nowoczesne domofony. Urzędnicy szybko wyciągają wnioski z przykrego zdarzenia, które na szczęście nie miało tragicznych konsekwencji. We wrześniu pięciolatek wyszedł z prywatnego przedszkola niezauważony i znaleziono go na torowisku.

Koszt zadania to około 50 tys. zł. Decyzją prezydenta Jacka Milewskiego domofony pojawią się we wszystkich przedszkolach do końca listopada.

Miasto podsumowuje też kolejną, jubileuszową – 10. edycję „Ukrytych Talentów”. – W tym roku stypendium otrzymali nie tylko uzdolnieni uczniowie, ale i nauczyciele –  podkreśla  Sienkiewicz. I dodaje: – Mam zapewnienie ze strony Anny Stulgis, prezes Fundacji Ukryte Talenty, że pomysł będzie realizowany cyklicznie. Przypomnę, to cała społeczność uczniowska wybiera nauczyciela w demokratycznych wyborach. To budujące dla nauczyciela, bo jego pracę doceniono. To pedagodzy, którzy np. przygotowywali do olimpiad przedmiotowych, zarazili jakąś pasją albo służyli dobrą radą i dzięki nim dzieci czują się bezpiecznie. Przyświeca im hasło: „Nauczyciel bliżej ucznia”.

W Nowej Soli od kilkunastu już lat nauczyciele ze szkół podstawowych organizują konkursy międzyszkolne. Bywało tak, że musieli sami pozyskiwać nagrody dla uczniów. Od dwóch lat nowosolskie perełki – najzdolniejsze dzieciaki, mogą liczyć na prezenty od miasta Nowa Sól. W mieście odbywa się 13 takich konkursów, każdy z nich jest dofinansowany od 300 do 1200 zł (w zależności od ilości uczestników).

Rafał Krzymiński

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content