Oleśnica odstrzelona. W sobotę wielki test Trójki, przyjedzie do nas trzecia drużyna

Nasi szczypiorniści po sobocie mają w kieszeni kolejne trzy punkty, które przywieźli z Oleśnicy. Ale teraz czeka nas trudny test – mecz u siebie z trzecią w tabeli Świdnicą. – Wyjdziemy bardzo bojowo nastawieni – zapewnia trener Trójki Alan Raczkowiak

Oleśnica – Trójka Nowa Sól 16:25 (9:12)

Trójka: Rapiejko, Ostrowski, Kokot (1 bramka), Stelmasik (1), Uchal (1), Orliński (7), Kowalski (1), Raczkowiak (6), Kujawa, Sz. Lisiewicz (1), Kwiatkowski (1), Ceglarz, Paszkiewicz (2), Hajnysz (3), Jaskulski, Hutnik (1)

W 18. minucie sobotniego meczu nowosolanie odskoczyli gospodarzom na trzy bramki – prowadzili 9:6. To był kluczowy moment, bo Oleśnicy zdarzało się jeszcze zbliżać do Trójki, ale gospodarze nie dogonili jej już do końca spotkania.

Na przerwę zeszliśmy prowadząc 12:9, a druga połowa była jeszcze lepsza w naszym wykonaniu.

Finalnie wygraliśmy z Oleśnicą 25:16 i kolejne trzy punkty wpadły do naszej kieszeni!

– W sobotę trochę dostosowaliśmy się do chaotycznego rytmu gry naszego przeciwnika. Za mało dzieliliśmy się piłką. Najważniejsze, że zagraliśmy na dobrej skuteczności rzutowej 74 proc., czyli z 34 rzutów zdobyliśmy 25 bramek – mówi Alan Raczkowiak, trener Trójki. – Ale Oleśnica zrobiła na mnie dobre wrażenie, bo mieliśmy nieco inne założenia w tym meczu. Gospodarze są wybiegani, bardzo szybko wracali do obrony i nie rzuciliśmy zbyt wielu bramek w drugie tempo.

Wynik meczu z Oleśnicą pokazuje, że Trójka zagrała rewelacyjnie w defensywie. – Z tego bardzo się cieszę – przyznaje Raczkowiak. – Dodatkowo Hubert Ceglarz pomógł nam w bramce, odbił kilka piłek.

Załogę Trójki cieszy też pierwsza bramka Macieja Hutnika na poziomie seniorskim. – Maciek zagrał dziewięć minut. Nie tylko rzucił bramkę, ale też sprawił, że zawodnik z Oleśnicy zszedł na dwie minuty kary i zaliczył dwie asysty. Zagrał świetny mecz – chwali Hutnika trener Raczkowiak.

W najbliższą sobotę Trójkę czeka wielki test. Zagramy u siebie z trzecią w tabeli Świdnicą. Tracimy do niej pięć punktów. W pierwszej rundzie przegraliśmy z nimi na wyjeździe 24:27, mimo że do przerwy prowadziliśmy jedną bramką. Tak naprawdę o porażce zdecydowała wtedy sama końcówka. Równie dobrze szala zwycięstwa mogła przechylić się na naszą korzyść.

– Lubię takie mecze. Bardziej boję się tych, w których gramy jako faworyt – uśmiecha się Alan Raczkowiak. – Na tę potyczkę chłopaków w ogóle nie muszę motywować, oni już tym żyją. Wyjdziemy bardzo bojowo nastawieni. Na pewno szykuje się ciekawy mecz. Będziemy musieli strzec się błędów technicznych, bo Świdnica każdy z nich wykorzysta. Grałem w I i II lidze i dla mnie to jest zespół z topowej piątki, jeśli chodzi o szybką grę.

Początek meczu Trójka – Świdnica w sobotę o godz. 17.00. Transmisja na Facebooku zespołu z Nowej Soli.

15. kolejka II ligi:

Legnica – Komprachcice 38:27

Buk – Środa Wlkp. 26:22

Świebodzin – Brzeg 31:20

Kościan – Wolsztyn 36:23

Świdnica – Dzierżoniów 32:26

1. Kościan1439
2. Świebodzin1438
3. Świdnica1436
4. Nowa Sól1431
5. Legnica1428
6. Wolsztyn1422
7. Oborniki1321
8. Brzeg1415
9. Środa Wlkp.1412
10. Buk1410
11. Oleśnica147
12. Komprachcice136
13. Dzierżoniów145

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mateusz Pojnar

Aktualności, sport

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content