Dozamet ukarany. Mecz zagra w Konotopie, bo nowosolski stadion został zamknięty
„Pomimo naszego odwołania Komitet Wydziału Dyscypliny LZPN podtrzymał wczoraj wydaną 13 października na wniosek policji (przede wszystkim przez użytą przez kibiców na ostatnim meczu pirotechnikę i zasłanianie twarzy kominiarkami) decyzję o zamknięciu naszego stadionu na jeden mecz oraz nałożeniu na klub kary w wysokości 1000 zł” – czytamy w komunikacie Dozametu Nowa Sól
Na zebraniu sprawozdawczo-wyborczym w lipcu prezes Dozametu Damian Stopa zwrócił się do kibiców: – Robiliście świetne oprawy w pierwszej rundzie [poprzedniego sezonu – red.]. Wiemy, z jakich powodów nie mogły się pojawiać w drugiej – to groziło zamknięciem stadionu. Mamy duże naciski ze strony policji w kwestii pirotechniki i z tym nie wygramy.
Widmo zamknięcia stadionu w Nowej Soli wisiało tak naprawdę już od dawna. I w końcu to się stało.
Wydział Dyscypliny Lubuskiego Związku Piłki Nożnej podtrzymał swoją decyzję, którą podjął na wniosek policji – informuje klub. „Przede wszystkim przez użytą przez kibiców na ostatnim meczu pirotechnikę i zasłanianie twarzy kominiarkami” – czytamy w oświadczeniu Dozametu.
To oznacza, że najbliższy niedzielny mecz w klasie okręgowej, który miał odbyć się na nowosolskim stadionie, koniec końców zostanie rozegrany na boisku Mieszka w Konotopie. Start o godz. 11.00.
Zarząd klubu pisze jeszcze w najnowszym komunikacie: „Prosimy wszystkich fanów KS Dozamet o wzięcie sobie tej sytuacji do serca i przestrzeganie regulaminowych zasad zarówno w niedzielę w Konotopie, gdzie to my będziemy odpowiedzialni za organizację meczu, jak również w następnych meczach na stadionie w Nowej Soli. Z pewnością wszyscy zgodzimy się z tym, że gra na nie swoim obiekcie i płacenie niemałych kar pieniężnych to nie jest to, na czym nam zależy i co służy klubowi”.
- Spełnią marzenia z nowosolską firmą Model - 25 kwietnia 2024
- Pantera ze złotym medalem - 7 kwietnia 2024
- Seniorzy nie dali się oszukać - 3 kwietnia 2024
