Czekając na przełamanie
Astra jak tlenu potrzebuje punktów. Nie udało się ich zdobyć w sobotę – przegraliśmy u siebie z Częstochową, goście byli wyraźnie lepsi. W najbliższy weekend zagramy prestiżowy mecz w Głogowie. Nadejdzie przełom?
Astra Nowa Sól – Norwid Częstochowa 0:3 (17:25, 19:25, 20:25)
Astra: Kłęk, Kołtowski, Foltynowicz, Busch, Pizuński, Wołowicz, Drzazga, Kuwaczka, Pranko, Skibicki, Kowalczyk, Brzeziński, Jurkojć, Czyrniański
Trudny to był mecz i o tym, że taki będzie, doskonale wiedzieliśmy już przed 17. kolejką Tauron 1. Ligi. W tabeli Astrę i Norwida dzieli przepaść.
Tabela tabelą, ale i na boisku widzieliśmy dużą różnicę umiejętności. W każdej partii częstochowianie byli lepsi: pierwszą wygrali do 17, drugą do 19, trzecią – do 25.
Po tym, jak z drużyną rozstał się trener Norbert Śron, trzeba ją ułożyć na nowo. Nie jest i nie będzie łatwo, bo musimy pamiętać o presji czasu: nowosolanie na gwałt potrzebują punktów. Bo muszą szukać światełka w tunelu. Może pojawi się w najbliższą sobotę w Głogowie, gdzie zagramy prestiżowe derby z Chrobrym? Początek meczu o godz. 18.00.
Część kibiców Astry po spotkaniu z Norwidem wyraziła w internecie swoje, delikatnie mówiąc, rozczarowanie sytuacją w tabeli. Działacze w niedzielę wieczorem odpowiedzieli oświadczeniem. „Doskonale zdajemy sobie sprawę, że w ostatnich meczach nie dajemy Wam tyle radości, ile byście oczekiwali. Przyzwyczailiście się do naszych wygranych – przez cały ostatni sezon w drugiej lidze i pierwszą połowę sezonu na pierwszoligowych parkietach. Każda drużyna w Tauron 1. Lidze prezentuje wysoki poziom i – jak pokazała runda zasadnicza – każdy przeciwnik jest groźny i nikogo nie można lekceważyć. W lidze mamy kilku pretendentów do awansu do PlusLigi, między innymi naszego wczorajszego rywala. Nie boimy się tego głośno powiedzieć, że byli od nas lepsi. Może warto przypomnieć, że w pierwszej lidze dopiero przecieramy szlaki. Jesteśmy beniaminkiem, który uczy się tego poziomu” – zwrócili uwagę działacze Astry.
I przyznali: „Tak samo jak Wy jesteśmy źli, wściekli i rozczarowani. W klubie było ostatnio dużo zawirowań. Mamy na pokładzie dwóch nowych zawodników, w tym nowego rozgrywającego i razem z trenerem układamy zespół na nowo. Możecie jednak być pewni, że ta drużyna ma charakter. Codziennie pracujemy, aby wróciły lepsze chwile. Nie spuszczamy głów i cały czas walczymy ze swoimi słabościami. Za to nie zamierzamy przepraszać”.
„Dziękujemy za wszystkie słowa otuchy oraz »konstruktywną krytykę« – napisali działacze. – Jednak w tym momencie jak nigdy Was potrzebujemy. Wasz doping na meczach jest niezawodny. Zawsze stawaliście na wysokości zadania, dlatego wierzymy, że i tym razem będzie podobnie. Bądźcie z nami, a nie przeciwko nam!” – zaapelowali Astrowicze.
17. kolejka Tauron 1. Ligi:
Kraków – Tomaszów Mazowiecki 0:3
Września – Głogów 1:3
Warszawa – Kluczbork 0:3
Wrocław – Sulęcin 3:0
Siedlce – Spała 3:1
Będzin – Świdnik 29 marca
Białystok – Bydgoszcz 3:2
1. Częstochowa | 17 | 38 |
2. Kluczbork | 17 | 37 |
3. Świdnik | 16 | 37 |
4. Będzin | 16 | 35 |
5. Bydgoszcz | 17 | 34 |
6. Wrocław | 17 | 33 |
7. Tomaszów Mazowiecki | 17 | 28 |
8. Głogów | 17 | 28 |
9. Kraków | 17 | 26 |
10. Siedlce | 16 | 23 |
11. Nowa Sól | 17 | 19 |
12. Białystok | 17 | 18 |
13. Sulęcin | 16 | 17 |
14. Warszawa | 17 | 15 |
15. Września | 17 | 13 |
16. Spała | 17 | 1 |
- Spełnią marzenia z nowosolską firmą Model - 25 kwietnia 2024
- Pantera ze złotym medalem - 7 kwietnia 2024
- Seniorzy nie dali się oszukać - 3 kwietnia 2024