Siatkówka kobiet: Derby dla AZS, pokonał Aresa
Miejscem derbowej bitwy między Akademiczkami z Zielonej Góry i Aresem Nowa Sól w siatkarskiej III lidze kobiet była hala w Kożuchowie, bo AZS reprezentuje sporo siatkarek tamtejszego UKS SG. Miejscowi kibice skakali z radości, bo ich ulubienice wygrały to prestiżowe starcie
Grupa Polcontrol AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego – Ares Nowa Sól 3:1
Derby zawsze wywołują większe emocje i podobnie było w sobotę w Kożuchowie.
Pierwszego seta wygrały podopieczne trenera Rafała Snocha, czyli ta partia powędrowała na konto Aresa Nowa Sól.
A druga? Oznaczała powrót do gry Akademiczek, które wyrównały stan meczu na 1:1.
Wtedy zyskały pewność siebie, która zaowocowała dwoma kolejnymi zwycięstwami i finalnie tym najważniejszym, bo końcowym – 3:1.
„Niestety, przegrywamy pierwszy mecz w III lidze kobiet – napisali po derbach działacze nowosolskiego klubu. – Nie daliśmy rady ograć AZS w ich własnej hali. (…) Gratulujemy wygranej gospodarzom. A my trenujemy dalej”.
MVP z obozu Aresa została Alicja Dancewicz.
Z kolei najbardziej wartościową zawodniczką meczu ze strony AZS okrzyknięto Maję Krajewską, byłą siatkarkę Aresa.
Trener zielonogórskiego zespołu Kuba Czarnecki podkreśla, że jego zespół chciał wejść w ten mecz zapobiegawczo, bezpiecznie, żeby nie popełniać niepotrzebnych błędów. – Ale wyszło tak, że te błędy jednak popełnialiśmy – wspomina sobotnie spotkanie. – Zepsuliśmy w pierwszej części aż 12 zagrywek.
– W drugim secie – dodaje trener Czarnecki – zaryzykowaliśmy zagrywką i to przyniosło efekt. Ta partia pozwoliła nam grać spokojniej, opanować sytuację i wrócić na właściwe tory. Dlatego trzeci i czwarty set wygraliśmy z bezpieczną przewagą.
Czarnecki przyznaje, że dla niego to był wyjątkowy mecz, bo jest mocno związany z Nową Solą: – Chciałem go wygrać. Dziewczyny też, bo liczyły, że pokażą, iż są w stanie wygrać z Aresem – w poprzednim sezonie przegraliśmy trzykrotnie. Widać progres w naszej grze, nasze zawodniczki się rozwijają. Zespół dojrzał do seniorskiej siatkówki.
– Po raz pierwszy mówię o tym otwarcie, ale po cichu myślimy o awansie do II ligi – snuje plany na ten sezon trener Czarnecki.
- Spełnią marzenia z nowosolską firmą Model - 25 kwietnia 2024
- Pantera ze złotym medalem - 7 kwietnia 2024
- Seniorzy nie dali się oszukać - 3 kwietnia 2024