Nowa szefowa PSL w powiecie. Jaką ma wizję partii?

Anna Komar* zastąpiła w tej roli dotychczasowego szefa powiatowych struktur Polskiego Stronnictwa Ludowego. – Jak każda partia powinniśmy być wrażliwi na przemiany społeczne, gospodarcze i dostosowywać swój program do oczekiwań mieszkańców – mówi nowa przewodnicząca PSL w powiecie nowosolskim

13 lipca odbyło się zebranie sprawozdawczo-wyborcze powiatowych struktur Polskiego Stronnictwa Ludowego. Było podsumowaniem kadencji 2016-2020. Ze względu na pandemię miało miejsce dopiero teraz.

Członkowie PSL podsumowali działalność, analizowali wszystkie inicjatywy, kampanie i osiągnięcia partii na lokalnym szczeblu.

Ale najważniejszym punktem obrad był wybór prezesa na kolejną kadencję. W szranki stanęło dwoje kandydatów – dotychczasowy prezes Andrzej Ziarek oraz Anna Komar, która z partią jest związana od ponad 20 lat. Ostatecznie 10 delegatów zagłosowało za Ziarkiem, a 27 poparło Komar, która tym samym została nowym szefem struktur w powiecie nowosolskim.

Być racjonalnym centrum”

– Czy dotychczasowy prezes działał źle, że został zmieniony? – pytamy nową szefową PSL w powiecie nowosolskim.

– Nie oceniałabym prezesury Andrzeja źle, natomiast moja wizja jest inna. Partia musi ewoluować, iść do przodu. Sądzę, że Polskie Stronnictwo Ludowe powinno się zmieniać. To się już dzieje na szczeblu krajowym. Jak każda partia powinniśmy być wrażliwi na przemiany społeczne, gospodarcze i dostosowywać swój program do oczekiwań mieszkańców. Dziękuję swoim koleżankom i kolegom za ten ogromny kredyt zaufania – odpowiada Anna Komar.

W jej ocenie partia, w której działa, powinna mieć większą wrażliwość i być bardziej widoczna dla mieszkańców. – PSL staje się partią ludzi, którzy mają bardzo zróżnicowane życiorysy, ścieżki zawodowe, spojrzenie na Polskę. Od dawna obserwujemy walkę plemienną między dwiema największymi frakcjami politycznymi, dlatego ludziom potrzebne jest poczucie pewnej zgody, wyciszenia. Walka dwóch największych partii niczego nie przyniosła. Mamy dosyć wojenki, która nas dzieli i wyczerpuje. Jesteśmy coraz bardziej podzieleni, skłóceni, a wystarczy trochę rozsądku, racjonalnego centrum, żeby z pożytkiem realizować wiele ciekawych projektów. I tych projektów będzie coraz więcej. Liczy się konsensus, rozsądek. PSL, także tu lokalnie, chce być partią dla wszystkich ludzi, którzy nie działają destrukcyjnie – zapowiada Komar.

Potrzeba dialogu

Nowa szefowa PSL zapowiada reformy prospołeczne, które proponuje jej partia. – Mam tu na myśli pomysły społeczne, jak choćby emerytura bez podatku czy dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców. To proponuje nasza góra, ale tu, na dole, też chcemy się zmieniać i działać troszeczkę inaczej. Tym bardziej że PSL przestaje mieć charakter partii typowo chłopskiej, reprezentującej jedynie interesy rolników i wsi. One dalej są bardzo istotne, ale mamy coś do powiedzenia także w innych obszarach dotyczących innych grup społecznych – zaznacza Anna Komar.

Podkreśla, że według niej „w partii potrzeba innego, może kobiecego spojrzenia”. – Nie ukrywam, że próbujemy się włączyć w realizację wielu inicjatyw prokobiecych. Razem z kobietami. O tym państwo jeszcze na pewno usłyszycie. To my oddolnie kreujemy swoją rzeczywistość i należy się wsłuchiwać w głosy ludzi, mieć wrażliwość prospołeczną i szacunek do osób, które do nas mówią – mówi o chęci dialogu ze wszystkimi środowiskami nowa szefowa PSL w powiecie nowosolskim.

***

*Anna Komar, w PSL od ponad 20 lat. Zawodowo przez kilkanaście lat była nauczycielką akademicką na Uniwersytecie Zielonogórskim. Siedem lat pracowała w urzędzie marszałkowskim na stanowiskach zajmujących się kwestiami społecznymi. Później kierowała tam wydziałem kultury. Teraz jest z-cą dyrektora Teatru Lubuskiego.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mariusz Pojnar

Aktualności, kronika

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content