Śmiech to zdrowie [FELIETON]

Zastanawiałam się, czy pochylać się nad stwierdzeniem pojawiającym się ostatnio w przestrzeni publicznej, że Nowa Sól jest kobietą. Takie banialuki przez minione lata czytałam, że czasami szkoda energii na kolejne

Wymyślone hasło jest ostatnio regularnie powielane na FB, jak powieść w odcinkach. Przy kolejnym wpisie znowu serdecznie się ubawiłam. Przy jesiennych słotach i depresyjnej porze roku mogę tylko napisać, że proszę o więcej, bo naprawdę poprawia nastrój. Może nie powinnam zwracać publicznie uwagi, bo jeszcze wpisy znikną, a to byłaby duża strata. W naszym mieście dawno nie było kabaretu, a ludzie lubią się pośmiać. Szkoda byłoby odbierać nowosolanom sposobności do radości.

Co do autora, to każdy kompromituje się pod własnym nazwiskiem. Tym bardziej, gdy lubi. Może to uśpiony talent do limeryków? Ktoś po kilkudziesięciu latach nagle uświadamia sobie, że jest dziewczyną, a nasze miasto ma rodzaj żeński. Może to jakaś nieodkryta jeszcze forma domorosłej duchowości, filozofii, metafizyki w jednym. Tak jak czytając filozoficzne dzieła czasami nie wiadomo, co autor miał na myśli, tak tutaj też nieodgadniony jest cel tej słownej podróży. Nad filozofami przez wieki pochylają się myśliciele, więc może i tutaj kiedyś ktoś odgadnie, co autorka ma tak naprawdę na myśli.

Po pierwsze, nawet jeśli nazwa naszego miasta ma rodzaj żeński, to jest nas wszystkich. Nowa Sól nie jest małą, pogubioną dziewczynką, która sama nie wie, czego chce. Jest miejscem silnym siłą swoich mieszkańców. Dlatego w imieniu nas, nowosolan, proszę, żeby nie kreować wizerunku naszego miasta na swój obraz i podobieństwo. Przekonując, że Nowa Sól jest kobietą, usiłuje się nadawać miastu cechy ludzkie. To nic złego, a zabiegi te znane są w literaturze.

Niestety, w opisywanej sytuacji mamy przenieść te wyjątkowe cechy wprost na piszącego tę serię porównań autora. Dlatego gdy czytam o wyjątkowości naszego miasta i zgodnie z intencją autorki mam ją mieć przed oczami, to boki zrywać. Mogę sobie tylko wyobrażać, jaki ubaw mają stabilni emocjonalnie panowie, którzy w ramach rozrywki postanowią przebrnąć przez barwne opisy kobiecej Nowej Soli. Dawniej mieliśmy książeczki z kawałami, które podobnie nas rozśmieszały. Bez wątpienia śmiech to zdrowie i dobrze poprawiać sobie humor.

Zofia Borecka

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

(red)
Latest posts by (red) (see all)
FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content