To był rekordowy sezon dla Parku Fizyki [ROZMOWA]

O nowościach parku, strukturze klientów, ofercie, działaniach marketingowych i planach na przyszły sezon opowiada Łukasz Kozłowski,  z-ca dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Nowej Soli

Mariusz Pojnar: Jesteście po rekordowym sezonie, jeśli chodzi o ilość odwiedzin w Parku Fizyki. Proszę przybliżyć dane statystyczne, które są dowodem na to, że to był rekordowy sezon.

Łukasz Kozłowski: Park Fizyki staje się coraz bardziej wyrazistą pozycją na turystycznej mapie Nowej Soli. Każdy kolejny rok jest coraz lepszy. To tylko pokazuje, że był to strzał w dziesiątkę. Za nami szósty rok funkcjonowania tej atrakcji. Atrakcji, która nie tylko uczy, ale także, a może przede wszystkim, bawi. Na to właśnie stawiamy – na naukę poprzez zabawę.

Nasz Park jest idealnym dowodem na to, że właśnie taki sposób przyswajania wiedzy jest najbardziej efektywny i na pewno dużo bardziej przyjemny.

Trzeba tutaj zaznaczyć, że Parkiem Fizyki, zaczynając od naprawdę niełatwego początku, kiedy to wszystko trzeba było poukładać i rozpocząć, zarządzała Szkoła Podstawowa nr 2 im. Marii Konopnickiej w Nowej Soli. Takie bowiem były założenia projektu unijnego, w którym to szkoła miała rolę partnera. Park przez pięć lat świetnie się rozwijał pod czujnym okiem dyrektor Marty Czerniawskiej oraz Anny Galusińskiej, której przypadła niezwykle wymagająca rola kierownika gospodarczego.

Po upływie pięcioletniego okresu trwałości projektu mogliśmy zdjąć unijny gorset, który ograniczał pewne działania komercyjne i od początku tego roku atrakcja przeszła pod skrzydła Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Brak projektowych ram umożliwił nam wprowadzenie szeregu rozwiązań, które pozwoliły na przyjęcie w roku 2023 ponad 17 tysięcy amatorów fizyki.

Tutaj szczególne wyrazy uznania należą się Hannie Leśniewskiej, kierowniczce gospodarczej parku oraz jej zespołowi!

Kto was odwiedzał? Jaka była struktura klientów – miejscowi, przyjezdni? Młodsi, starsi, a może całe rodziny?

Odwiedzali nas zarówno nowosolanie, mieszkańcy najbliższych miast, jak choćby coraz bardziej zainteresowana nami Zielona Góra, ale i goście z całej Polski. Park Fizyki ma tak ogromny potencjał sprzedażowy, jest tak unikalny w swojej ofercie, że jest niewiele miejsc w Polsce, gdzie możemy w ten sposób spotkać się z fizyką.

Produkt w postaci „lekcji fizyki w plenerze” czy „podstawy robotyki” komunikowaliśmy w najdalsze zakątki Polski i efektem tego były grupy z Krakowa, Rzeszowa, Lublina, Warszawy, Gdańska, Gdyni, Szczecina, Poznania, Wrocławia czy Łodzi. Lokalnie, poza wydarzeniami, w trakcie całego sezonu trwającego od kwietnia do października gościły u nas wycieczki ze szkół i przedszkoli z Nowej Soli, Krosna Odrzańskiego, Gorzowa Wlkp., Żagania, Polkowic, Zielonej Góry, Bytomia Odrzańskiego, Siedliska, Żar, Wolsztyna, Lubina, Nowogrodu Bobrzańskiego.

Bardzo dużym odsetkiem w strukturze klienta byli oczywiście mieszkańcy Nowej Soli, których staraliśmy zaprosić w nasze progi za pomocą licznych wydarzeń tematycznych, nawiązujących do nauki – przede wszystkim fizyki, ale także biologii, chemii czy matematyki.

Imprezy tematyczne, m.in. weekend eksperymentów, były chyba wartością dodaną parku i nakręciły frekwencję wśród najmłodszych?

Oferta detaliczna oraz grupowa była już doskonale ułożona przez naszych poprzedników, więc wystarczyło to kontynuować z drobnymi modyfikacjami w zakresie marketingu. Nowością, na którą postawiliśmy w tym roku, były rzeczywiście imprezy tematyczne. Wykorzystywaliśmy świetną infrastrukturę parku – cztery duże zadaszone wiaty, w których mogliśmy przeprowadzać eksperymenty, prowadzić zajęcia z podstaw robotyki czy programowania klocków lego.

Ogromnym atutem parku jest także jego fauna i flora. Wykorzystaliśmy zieloną przestrzeń do organizowania imprez tematycznych związanych z nauką, które cieszyły się ogromnym zainteresowaniem nie tylko miejscowych. Tego typu wydarzenia nie dość, że doskonale rozszerzają ofertę miejsca, to także niezwykle skutecznie nakręcają marketingowo i kształtują dydaktyczno–naukowo–rozrywkowy wizerunek atrakcji, na czym szczególnie mi zależało. Takie wydarzenia bardzo dobrze się niosą po sieci i nakręcają popularność.

Jakie jeszcze podjęliście działania marketingowe, żeby przyciągnąć rekordową ilość gości w zakończonym sezonie?

Jeszcze przed sezonem ustawiliśmy swoje marketingowe priorytety. Żeby produkt był odpowiednio dobrze promowany, warto chwycić się kilku konkretnych jego cech i dobrać odpowiednie do założeń kanały dystrybucji dla komunikacji z klientem. Obok tego, co już było wykreowane przez poprzedników, dołożyliśmy od siebie wspomniane imprezy tematyczne, mocniej postawiliśmy na robotykę i klocki lego.

Duży nacisk położyliśmy na social media. Zintensyfikowaliśmy komunikację na Facebooku, uruchomiliśmy mocniej Instagram. Stworzyliśmy wirtualny spacer 360 w technologii VR po parku. Jeśli chodzi o działania offline, to bardzo efektywne były dla nas targi turystyczne i edukacyjne, na których pozyskaliśmy do współpracy ogólnopolskie biura turystyki szkolnej i biura podróży. Zadbaliśmy o to, żeby w naszych lokalnych mediach było o nas głośno. Suma tych wszystkich kroków dała świetny wynik na koniec roku.

Czy są zaplanowane nowe inwestycje na terenie Parku Fizyki?

Na początku roku na terenie parku, dzięki wsparciu naszego magistratu, pojawiły się dwie duże ekotablice edukacyjne. Z pewnością będziemy iść w przyszłości w kierunku ekoedukacji, bo przypomnę, że Park Fizyki jest centrum matematyczno-informatyczno-przyrodniczym. Rozmawiamy już o kolejnych tablicach, ale także i o wspólnych ekowydarzeniach, podczas których będziemy edukować naszych najmłodszych mieszkańców właśnie z szeroko pojętej ekologii. Planujemy także rozbudować naszą bazę urządzeń. Przypomnę, że na dzień dzisiejszy na terenie parku jest ich 47, a wszystko to podzielone jest na sześć stref tematycznych.

Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to w kolejnym roku naszą atrakcję zasilą kolejne urządzenia, które podniosą jego atrakcyjność. Planujemy także z inwestorem zewnętrznym stworzenie kolejnej, siódmej strefy tematycznej. Jest to przedsięwzięcie wymagające i ambitne, bo mówimy tutaj o nowych technologiach i odnawialnych źródłach energii, jak choćby wodór. Nasze pomysły spotkały się z entuzjazmem i wstępną akceptacją inwestora, o którym nie chciałbym jeszcze mówić na tym etapie.

Wierzę, że jeżeli nie w przyszłym sezonie, to już na rok 2025 będziemy mogli zaprosić wszystkich amatorów nowinek technologicznych na strefę nr siedem. Już dzisiaj serdecznie zapraszam do parku od 1 kwietnia 2024 r.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mariusz Pojnar

Aktualności, kronika

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content