Powiat nowosolski powiększył granice

9 stycznia 20249 stycznia 2024 (red) 0 Comments gmina otyń, powiat nowosolski

Od 1 stycznia 2024 r. weszło w życie rozporządzenie rządu, które między innymi zmieniło granice gmin Nowe Miasteczko i Otyń. Konsekwencją tej decyzji jest to, że powiat nowosolski powiększył się o ponad 300 hektarów

Na początku 2023 r. powiat nowosolski zapytał o zdanie mieszkańców zainteresowanych gmin, przeprowadzając konsultacje społeczne. W obu przypadkach poparli starania samorządów, co miało oczywiście wpływ na pozytywną opinię powiatu. Ostateczną decyzję w tej sprawie podjął rząd 31 lipca zeszłego roku.

Do gminy Nowe Miasteczko dołączono 14 działek położonych na terenie gminy Szprotawa w powiecie żagańskim. Zmiana dotyczy kilku mieszkańców zza rzeki Biała Woda. Od nowego roku są oficjalnie mieszkańcami Szyby, o co zabiegali od lat. Z kolei gmina Otyń wzbogaciła się o około 50 działek z miasta Zielona Góra. To głównie grunty leśne i rolne. Nowe granice powodują, że na rzecz powiatu nowosolskiego przekazano dwa odcinki dróg powiatowych: Niedoradz – Zatonie oraz z miejscowości Ługi do skrzyżowania.

– Można powiedzieć, że na koniec mojej kadencji powiat staje się większy – komentuje starosta Iwona Brzozowska. – Mieszkańcy Szyby od dawna chcieli mieszkać w gminie Nowe Miasteczko, bo są z nią historycznie związani. Z różnych powodów przez wiele lat nie udało im się zamieszkać w powiecie nowosolskim. To oczywiste, że nie stanęliśmy im na przeszkodzie. Gmina Otyń miała swoje plany, a my przychyliliśmy się do tej prośby. Najważniejsze jednak jest to, że mieszkańcy mieli szansę wypowiedzieć się podczas konsultacji, co sądzą o zmianach granic powiatu – podkreśla starosta nowosolska.

W przypadku gminy Otyń powiat rozmawiał z mieszkańcami Ługów, które leżą najbliżej nowych gruntów. – Zgodnie z deklaracjami złożonymi przez włodarzy Zielonej Góry jeszcze w ubiegłym roku droga relacji Niedoradz – Zatonie została wyremontowana. Wcześniej droga była w złym stanie technicznym – dodaje Iwona Brzozowska.

Z kronikarskiej powinności dodajmy, że aby formalności stało się zadość, muszą zakończyć się jeszcze prace techniczne związane ze zmianami geodezyjnymi na mapach.

Rafał Krzymiński

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG