Nowa Sól w przyszłości. Jak będzie wyglądać?
Uczniowie „jedynki” stworzyli ciekawe prace plastyczne i literackie, w których przedstawili, jak widzą swoją małą ojczyznę w przyszłości. – Dzieciaki głównie postawiły na ekologię. Efekty robią wrażenie, jest dużo mądrych pomysłów – mówi nauczycielka Beata Binder
W szkole podstawowej nr 1 co roku odbywa się konkurs plastyczny. W każdej edycji jest inny temat. W 2021 nauczycielki z tej szkoły – Beata Binder, Anna Frąckowiak i Dorota Glinka – były ciekawe, jak ich uczniowie widzą miasto za kilkadziesiąt lat. Dlatego zrodził się pomysł na zorganizowanie w szkole wystawy pod hasłem „Nowa Sól, miasto przyszłości”.
Pierwsze klasy zajęły się rysunkami, drugie stworzyły kolaże, trzecie z kolei napisały utwory literackie. Dzieci na przygotowanie prac miały miesiąc.
W efekcie powstało mnóstwo ciekawych dzieł. – Dzieciaki głównie postawiły na ekologię. Efekty robią wrażenie, jest dużo mądrych pomysłów – przyznaje Beata Binder.
Weronika z klasy 3b napisała tekst o ekomieście przyszłości. – Żyje się tam zdrowo i w zgodzie z naturą. Ludzie jeżdżą tylko elektrycznymi samochodami i autobusami. Wszystkie śmieci będą segregowane, a o plastikowych opakowaniach nikt już nie będzie pamiętał. Nowosolanie będą korzystać z energii odnawialnej, wszędzie znajdą się ścieżki rowerowe, siłownie i nowoczesne place zabaw, gdzie dzieci będą się bawić i uczyć – opowiada uczennica. Weronika wspomina też o tym, że uczniowie zamiast ciężkich tornistrów do szkoły będą zabierać lekkie tablety, które posłużą im do nauki. Uczennica ma pomysł również na to, by w mieście umieścić monitoring – według niej łatwiej będzie łapać przestępców.
Wojtek z tej samej klasy napisał wiersz, w którym opisał swój sen, a „świat w nim był biały niczym len”. „Wszystko było takie cool, to jest moja Nowa Sól, taka sama, ale inna, trochę starsza być powinna” – tak brzmi fragment jego rymowanki. Wojtek marzy o urzędzie miasta w kształcie ciasta, jeszcze mocniej rozwiniętej strefie ekonomicznej i latających samochodach.
Z kolei Róża napisała opowiadanie w formie książki. – Opowiada o tym, jak wybrałam się na Harcerską Górkę z psem, który nagle mi uciekł. Gdy poszłam go szukać, zobaczyłam zamkniętą bramę. Otworzyłam ją i tam ukazała mi się Nowa Sól w przyszłości – mówi dziewczynka.
