Ta impreza przyjęła się w Rudnie! Czarni zapewniają, że będzie kontynuacja
– Ta impreza sprawia nam i nie tylko dużo frajdy, więc będziemy chcieli ją kontynuować – mówi po wydarzeniu „Łączy nas piłka vol. 2” Kamil Ozgowicz, prezes Czarnych Rudno. Gwiazdą weekendu był Marcin Oleksy, ampfutbolista, zdobywca Nagrody Puskása
Warta Poznań, czyli ampfutbolowy zespół, w którym gra „Olo”, przyjechała do nas w ubiegły piątek. – Część zawodników Warty już tego dnia była na naszym treningu – opowiada nam prezes piłkarzy Czarnych Rudno Kamil Ozgowicz.
A już w sobotę wszyscy uczestniczyli w festynie, który zorganizowali na swoim boisku Czarni z pomocą gminy wiejskiej Nowa Sól. – To było rodzinne wydarzenie pod nazwą „Łączy nas piłka vol. 2”, czyli kontynuacja naszej zeszłorocznej imprezy – mówi prezes Ozgowicz. – Mieliśmy okazję poznać tych chłopaków jeszcze lepiej. I ponownie dedykować imprezę Marcinowi Oleksemu. Jest naszym trenerem, więc mamy czym się chwalić. Wcześniej był zabiegany, a to była okazja, żeby pojawił się w akademii z nagrodą.
Jaką nagrodą? Tego pewnie już nikomu nie trzeba tłumaczyć, ale przypomnijmy: Marcin Oleksy pod koniec lutego podczas gali FIFA wygrał Nagrodę Puskása za najpiękniejszego gola roku!
W sobotę najmłodsi piłkarze z Akademii Czarnych Rudno zagrali mecz z chłopcami z Lubięcina, których trenerem jest Krzysztof Karpiński. Nieco starsi wymieszali się z piłkarzami Warty i zrobili miniturniej z czterema zespołami.
Ważne było to, że młodzi mogli zagrać razem z osobami niepełnosprawnymi. – Sama myśl o tym, jak piłkarze Warty się poruszają, jakie robią postępy, jakie sukcesy osiąga Marcin – to wszystko jest mobilizujące także dla naszych chłopaków – zaznacza Ozgowicz. – Bo skoro im jest trudniej, a to robią, to my też musimy – to jest supermotywacja. Kiedy Marcin jest na miejscu, trenuje z seniorami Czarnych i dla nich to też jest dodatkowy bodziec. Dają z siebie jeszcze więcej.
Oprócz aspektów czysto sportowych Czarni przygotowali też dmuchańce dla najmłodszych, kawiarenkę, popcorn czy watę cukrową. – Można było fajnie, rodzinnie spędzić czas, ale najważniejsza była piłka – podkreśla Ozgowicz.
Podczas ub. weekendu Warta spotkała się też z wójt Izabelą Bojko i przedstawicielami lokalnych klubów. Uczestnicy spotkania mogli wymienić się doświadczeniami związanymi ze sportem.
A sam turniej odwiedzili m.in. Przemysław Gusta, czyli pierwszy trener Oleksego sprzed lat, szef Lubuskiego Związku Piłki Nożnej Robert Skowron i Andrzej Graczyk, sekretarz Wydziału Gier LZPN. I jeszcze jeden wyjątkowy gość – dziennikarz i komentator piłkarski Mateusz Święcicki, dobrze znany kibicom, którzy oglądają mecze ligi włoskiej czy hiszpańskiej na kanałach Eleven Sports. Kręcił dokument o „Olu”, który ma się ukazać niebawem.
– Wszystko wyszło bardzo pozytywnie. Chłopaki z Warty śmieją się, że czekają cały rok na to, by do nas przyjechać. Dobrze się u nas czują. Ta impreza sprawia nam i nie tylko dużo frajdy, więc będziemy chcieli ją kontynuować – zapewnia prezes Czarnych Rudno.
- Spełnią marzenia z nowosolską firmą Model - 25 kwietnia 2024
- Pantera ze złotym medalem - 7 kwietnia 2024
- Seniorzy nie dali się oszukać - 3 kwietnia 2024
