Wybory samorządowe: Kandydaci się ujawniają. Kto powalczy o władzę?
W ostatnim czasie kilka osób potwierdziło swój start w nadchodzących wyborach samorządowych. A te coraz bliżej – odbędą się 7 kwietnia. W paru gminach będzie naprawdę ciekawie
Poznaliśmy szczegółowy kalendarz wyborczy. Pełnomocnicy do 12 lutego będą mogli zawiadomić o utworzeniu komitetu wyborczego. Do 4 marca będzie można zgłaszać listy kandydatów na radnych w wyborach do rad gmin, rad powiatów i sejmiku. Termin zgłaszania kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów upłynie 14 marca.
O Nowej Soli już pisaliśmy. W wyborach na pewno wystartują prezydent Jacek Milewski i Beata Kulczycka, szefowa miejskiej promocji. Kandydata, najpewniej Daniela Roguskiego, zgłosi Platforma Obywatelska. Tyle wiadomo na dziś.
Kto po Matysiku?
Henryk Matysik, dotychczasowy wójt Kolska, nie będzie już startował w wyborach. Szefem gminy był 30 lat.
Na wójta wystartuje Iwona Brzozowska, starosta powiatu nowosolskiego. Przed tym, jak została starostą, przez lata pracowała w domu kultury w Kolsku. Decyzję o starcie ogłosiła w ubiegłym tygodniu.
– Oficjalnie potwierdzam swój start w wyborach – powiedziała Brzozowska na Facebooku. I dodała: – Kandyduję, bo znam tę gminę, znam jej problemy, kocham mieszkańców tej gminy i jestem gotowa służyć wam w sposób mądry i przede wszystkim skuteczny. Mam pomysły, mam wiedzę, jak te pomysły zrealizować i jestem zdeterminowana do działania.
Drugim kandydatem będzie Tomasz Bączkowski. To nie jest jego pierwsza próba. W poprzednich wyborach miał naprawdę dobry wynik – z wójtem Matysikiem przegrał dopiero w drugiej turze, w której dostał ponad 42 proc. głosów.
Start zadeklarował także Paweł Zapeński. Od lat jest przewodniczącym rady gminy. Szefuje też Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Nowej Soli.
– Od zawsze tutaj mieszkam i szanuję lokalną społeczność – mówi „Tygodnikowi Krąg” Paweł Zapeński. – Wiele osób mówiło mi, że opóźniam się z ogłoszeniem mojej decyzji. Część z nich prosiła mnie o ten start. Ale w grę wchodzi też motywacja wewnętrzna: chcę zmieniać zastaną rzeczywistość tak, żeby była lepsza dla mieszkańców. Chciałbym, żeby gmina była przyjazna, życzliwa innym, otwarta. Na tych wartościach chcę budować jej przyszłość.
Zapeński dopina listę kandydatów na radnych gminy. – Jest praktycznie gotowa – deklaruje.
Mówi, że niedługo przedstawi swój program. – Na pewno chcę, żeby Kolsko stało się bardziej otwartą gminą, turystyczną, nowoczesną – zapewnia.
O wójcie Matysiku mówi tak: – Sam staż pracy, tak długi, zasługuje na pochwałę i uznanie. Szanuję wójta za to, czegoo dokonał, ale nadszedł czas na zmiany i wprowadzenie trochę nowości, innego spojrzenia, bo każdy widzi rzeczywistość inaczej i inaczej ją później kreuje. Na mojej liście będą młodzi, aktywni ludzie, z drugiej strony osoby z dużym doświadczeniem, czyli cały przekrój społeczny.
Jagasek i Wojtasik chcą dalej rządzić
Kto oficjalnie ogłosił swój start w innych gminach? W fotelu burmistrza Kożuchowa po wyborach ponownie będzie chciał umościć się Paweł Jagasek. „Przez ostatnie dziewięć lat mieliśmy wspólnie okazję realizować różnorodne projekty i inicjatywy, które wpłynęły pozytywnie na naszą społeczność – wystawił sobie laurkę burmistrz Jagasek. – W trakcie mojej dotychczasowej służby stawialiśmy czoła wielu wyzwaniom, nieustannie dążąc do tworzenia lepszego miejsca do życia dla każdego z Was. Wierzę, że nasze osiągnięcia są rezultatem wspólnych wysiłków i zaangażowania. Jako burmistrz pragnę kontynuować rozwój naszego miasta i gminy dbając o Wasze potrzeby”.
W Nowym Miasteczku o władzę zawalczy znowu burmistrz Danuta Wojtasik. Dlaczego? – pyta samą siebie na FB i wylicza powody. Bo „zna i kocha tę gminę”, „mieszka tu od urodzenia”, „kocha pracę z ludźmi i dla ludzi i jest to dla niej prawdziwa przyjemność”. „Udało mi się zbudować idealny zespół, z którym wiele dla tej Gminy zrobiliśmy i z którym jeszcze wiele możemy, bo potrafimy” – uważa burmistrz Wojtasik i dodaje: „Chcę powalczyć o kolejne ważne dla Gminy inwestycje oraz dokończyć rozpoczęte”.
W gminie mówi się również o starcie na burmistrza Pawła Kozłowskiego, platformersa, rzecznika urzędu marszałkowskiego w Zielonej Górze, w którym PO rządzi z koalicjantami. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że start planuje Wiesław Szkondziak, były burmistrz Nowego Miasteczka.
Dariusz Straus, wójt Siedliska, ma kontrkandydata, o czym pisaliśmy już w „TK”. Jest nim społecznik i przedsiębiorca Daniel Kołtun.
– Myślę, że po 25 latach sprawowania rządów każdy ma prawo się wypalić – mówi o Strausie Kołtun. – Człowiek się przyzwyczaja i nie widzi wielu rzeczy. Jednym z przykładów jest woda w kranach. Wójt uparcie twierdzi, że woda jest czysta i w związku z tym nie planuje żadnych modernizacji. Dzieci chorują, ludzie mają problemy ze skórą, wiecznie występują komunikaty o bakterii coli, a w lokalnych marketach mieszkańcy kupują wodę w ilościach hurtowych. Po prostu instalacja wodno-kanalizacyjna jest do wymiany, a woda czysta jest co najwyżej przy ujęciu. Tymczasem wójt chwali się nowymi asfaltami położonymi na starych rurach.
Kołtun mówił nam, że według niego „wójtowi brakuje jednolitej wizji i pomysłów”.
W Otyniu wystartuje burmistrz Barbara Wróblewska. Szykuje się jej arcyciekawe starcie z Anetą Smolicz, przewodniczącą rady gminy. Smolicz może liczyć na poparcie PO. Grzegorz Potęga, członek zarządu województwa z Platformy i mieszkaniec gminy Otyń, jest skonfliktowany z Wróblewską od lat.
W Bytomiu Odrzańskim pada pytanie, czy burmistrz Jacek Sauter w ogóle będzie miał kontrkandydata. Dotychczas, od 30 lat, zdarzało się, że nie miał albo wyniki wyborów były miażdżące na jego korzyść.
O tron powalczy ponownie wójt gminy wiejskiej Izabela Bojko. Monika Ostrowska, jej ostra przeciwniczka, jeszcze nie podjęła ostatecznej decyzji, czy wystartuje w tym wyścigu.
Pierwsza tura wyborów samorządowych odbędzie się 7 kwietnia. Druga w miejscach, gdzie będzie potrzebna – dwa tygodnie później.
Do tematu wyborów będziemy oczywiście wracać. Niedługo mogą ujawnić się nowi kandydaci.
- Spełnią marzenia z nowosolską firmą Model - 25 kwietnia 2024
- Pantera ze złotym medalem - 7 kwietnia 2024
- Seniorzy nie dali się oszukać - 3 kwietnia 2024
