Śmieci zalegają od miesięcy
– Jeszcze zimą można było przymknąć na to oko, ale teraz, jak temperatura rośnie, a to wszystko zaczyna wręcz kipieć, to zaczyna się robić wielki problem – alarmują działkowcy ogrodów „Dozamet” w Nowej Soli, którzy mają problem z wywozem śmieci spod działek. – Naprawdę robię, co mogę, ale trudno uczyć ludzi kultury – rozkłada ręce prezes działek
Wskazywane przez działkowców miejsce znajduje się blisko bramy od strony przejazdu kolejowego w ulicy Starostawskiej. Na skraju płotu i lasu stoi kontener na śmieci, a wokół niego piętrzą się stosy nieposegregowanych śmieci.
– To trwa już kilka miesięcy. Odpadki walają się wokół kontenera, który notorycznie jest przepełniony. Kompletny brak ładu i porządku. A teraz, jak już od kilku tygodni jest naprawdę ciepło, jest też smród – denerwują się działkowcy Rodzinnych Ogrodów Działkowych „Dozamet” w Nowej Soli. – Zamiast miejsca odpoczynku, mamy taką kipiącą stertę śmieci. Przecież to grozi zarówno środowisku, jak i nam. Ta sterta może stać się źródłem zagrożenia epidemiologicznego – dodają zatroskani działkowcy.
Zdaniem naszych Czytelników bierność w sprawie wykazuje prezes ROD „Dozamet”. Ten przedstawia sprawę jednak zupełnie inaczej. – Problem jest od lat, natomiast bierze się on z tego, że ludzie sami nie potrafią się zachować. Wyrzucają odpady wielkogabarytowe, kiedy i gdzie chcą, a do tego są tacy, co zwożą nam śmieci z innych terenów i je tutaj podrzucają. Nie wiem, może ktoś robi nam na złość. W każdym razie trudno, żebym uczył mieszkańców kultury – mówi prezes Tomasz Kumor. – Walczę z tym, naprawdę robię, co mogę. Jestem w stałym kontakcie z Eko-Przyszłością. Dopiero co zwiększyliśmy częstotliwość wywozu śmieci z cyklu dwutygodniowego na tygodniowy, ale czy to pomoże, to się okaże. Faktem jest, że wydajemy ogromne pieniądze na wywóz śmieci. W poprzednim roku była to łącznie kwota ponad 31 tys. złotych! – dodaje T. Kumor.
- Anioły, nie ludzie [#retroKrąg] - 20 grudnia 2022
- Czym jest haloimpresjonizm? Dowiecie się dziś na Placu Wyzwolenia - 19 października 2022
- Strach w oczach uchodźców. Reportaż z granicy polsko-ukraińskiej - 23 kwietnia 2022
Jeden kontener na śmieci mieszane to jest za mało na ogród, powinna być do tego zbiórka selektywna za którą nie pobierana jest opłata za wywóz śmieci czyli tak zwana segregacja śmieci .
Druga bardzo ważna sprawa to sami działkowcy nie dbają o to żeby segregować śmieci wiec wyrzucają wszystko jak popadnie.
Tak ,że nie można za wszystko winić tylko prezesa, ale winni są wszyscy działkowcy.