Po co roznosić, jak można wywalić do kosza?

Takie pytanie postawiła sobie pewnie osoba, która dała się przyłapać na wyrzucaniu dużych ilości gazetek reklamowych jednego z supermarketów do kosza wspólnoty spod adresu Dąbrowskiego 7 w Nowej Soli. – Nie dość, że wypełniała nasz kontener, to jeszcze musiała brać od sklepu pieniądze za niewykonane zlecenie – komentuje Czytelniczka

– Do naszych kontenerów na makulaturę od dwóch miesięcy notorycznie wrzucane są gazetki reklamowe jednego z marketów. Co ciekawe, nie trafiają tam luzem, ale jako zupełnie nowe, jak prosto z drukarni w sprasowanych i związanych jeszcze paczkach. Początkowo było to po kilka paczek, a z czasem coraz więcej, aż do wypełniania całego kontenera – opowiadała nam mieszkanka budynku przy Dąbrowskiego 7.

– W tym momencie w moim bagażniku jest osiem takich paczek, ale bardzo często wyjmowałam ich z kontenera znacznie więcej. Płacimy za odbiór śmieci i swój pojemnik, a ktoś potrafił go nie raz wypełnić gazetkami, więc trzeba zawartość wywozić w odpowiednie miejsce – dodaje nasza Czytelniczka, której znajomy nagrał proceder podrzucania śmieci samochodową kamerką.

Na krótkim filmiku widzimy, jak jakaś kobieta wychodzi ze swojego samochodu i podchodzi do kontenera trzymając w rękach związaną paczkę sklepowych gazetek.

– Miarka się przebrała, a moja irytacja sięgnęła zenitu. Z jednej strony chodzi mi o zajmowanie powierzchni w naszych kontenerach, a z drugiej o zwrócenie uwagi na to, że ktoś ewidentnie bierze pieniądze za roznoszenie gazetek, a w rzeczywistości bezceremonialnie wrzuca wszystko do kosza. To bezczelne wyłudzanie pieniędzy od supermarketu – komentuje Czytelniczka, która sprawę zgłosiła strażnikom miejskim, ale też supermarketowi.

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Artur Lawrenc

Aktualności, oświata

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content