Złodzieje grasują po Nowej Soli

W ostatnich dniach na terenie miasta włamali się do kilku sklepów, skąd ukradli pieniądze i sprzęt. Sprawcy są na wolności. Policja próbuje ustalić, kim są

Do kradzieży z włamaniem, o której poinformował nas nasz Czytelnik, doszło w zeszłą środę, najprawdopodobniej między godz. 4.30 a 5.30. – Ślady włamania zobaczyłem, kiedy przyszedłem otworzyć galerię. W środku było sporo zniszczeń, zerwane obrazy ze ścian, stłuczone szkło, które było przeznaczone na sprzedaż – mówi Robert Rychlewski, właściciel Aseko Art Gallery, która od blisko roku działa przy ul. 8 Maja w Nowej Soli.
Poza licznymi zniszczeniami doszło przede wszystkim do kradzieży. – M.in. zginęły sygnety i stare srebrne monety o wysokiej wartości kolekcjonerskiej – dodaje Rychlewski.
Kradzież została zgłoszona na policję. – Trwają czynności w tej sprawie. Ustalane są wszystkie okoliczności, a także weryfikowane są podawane szczegóły dotyczące zdarzenia – informuje Katarzyna Walecka z Komendy Powiatowej Policji w Nowej Soli.
Na nagraniu z kamery widać, jak w okolicy miejsca zdarzenia nad ranem kręcił się młody mężczyzna w czapeczce i krótkich spodenkach. Czy ma związek ze sprawą?
– Obszerny materiał, m.in. nagrania z kilku kamer, zostały przekazane, policji i mam nadzieję, że uda się w tej sprawie coś ustalić – mówi Rychlewski.
Także tej nocy lub nad ranem złodziej lub złodzieje włamali się do remontowanego lokalu użytkowego przy ul. Kupieckiej. Stamtąd ukradli narzędzia na kwotę ok. 3 tys. zł.
Ale to nie koniec.
Do kolejnych podobnych zdarzeń doszło w nocy z soboty na niedzielę. Dokładnie przed godziną 3.00 nieznani sprawcy wybili szybę i ukradli pieniądze z kasy w restauracji Anomalia przy ul. 1 Maja, w miejscu z każdej strony otoczonym blokami. – Sprawa oczywiście została zgłoszona na policję – informują właściciele restauracji.
Według naszej wiedzy tej samej nocy były jeszcze kradzieże z włamaniem w przynajmniej w dwóch miejscach: w jednej z sieciówek na galerii przy Kauflandzie oraz w sklepie w Bytomiu Odrzańskim.
Czy to ta sama szajka, która grasowała po Nowej Soli w środę nad ranem?
Poszkodowani liczą na skuteczne działania policji, która w poniedziałek zabezpieczała monitoringi z okolic miejsc, w których doszło do włamań.

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mariusz Pojnar

Aktualności, kronika

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content