Pisanie ikon wymusza skupienie

– Gdzie, jeśli nie w miejscowości, w której jest piękne sanktuarium Matki Bożej Królowej Pokoju, mogłyśmy się zebrać, żeby pisać ikony przedstawiające Matkę Boską? – pytają retorycznie uczestniczki warsztatów w Gminnym Centrum Kultury

Wszystko zaczęło się od nowosolanki Zofii Mikusińskiej, która wiele miesięcy temu postanowiła zgłębić technikę pisania ikon. Szukając informacji o warsztatach, trafiła na prof. Katarzynę Kobuszewską – popularyzuje ten rodzaj sztuki sakralnej już od ponad 15 lat. Prof. Kobuszewska prowadzi zakład ikonopisania. Sama kształciła się w tym zakresie u źródła, czyli u mnichów na greckiej górze Athos i w innych ważnych ośrodkach ikonopisarstwa.

– Okazała się na tyle uprzejma, że zgodziła się do nas przyjechać i nauczyła pisać ikony całą zebraną przeze mnie grupę, czyli w sumie dziewięć pań z Nowej Soli i jedną z Głogowa – wylicza Mikusińska.

Styczniowe warsztaty odbyły się w siedzibie Towarzystwa im. Brata Alberta, do którego należy zarówno pani Zofia, jak i kolejna z uczestniczek – Dorota Werno-Radziwon.

– Początkowo wzbraniałam się, zasłaniając zupełnym brakiem talentu plastycznego. Ikony to jednak rodzaj odwzorowywania oryginału i nie trzeba tu artystycznych umiejętności – mówi Werno-Radziwon. – Pisanie ikon odbywa się według techniki sprzed tysięcy lat: używa się identycznych pigmentów, gruntów do tworzenia wielu z warstw podkładu, specjalnych pędzli itd.

Co jest jeszcze ważne? Skupienie, dyscyplina. Aura modlitwy. – Inaczej nie powstanie dobra ikona – zaznacza Mikusińska.

– Na pewno to nie jest spotkanie na rozmowę przy kawie i ciastkach. To całodniowa trudna praca pod nadzorem prof. Kobuszewskiej, która tłumaczy reguły, wyjaśnia zastosowanie określonych kolorów czy kształtów, bo tu wszystko ma swoje znaczenie – dodaje Werno-Radziwon. – Mimo to na koniec każda z ikon różni się pewnymi niuansami, dlatego tylko z odległości wyglądają jak identyczne – z bliska każda z nas bez problemu wskaże, która jest jej autorstwa.

Napisane zimą ikony przedstawiały św. Michała Archanioła, dlatego to proboszcz z nowosolskiej parafii poświęcił ukończone prace. Teraz grupa, którą tworzą w większości uczestniczki ze styczniowych warsztatów, pracuje nad wizerunkiem Matki Bożej. – A że w Otyniu jest piękne sanktuarium Matki Bożej właśnie, do tego dyrektor GCK nas tu miło przyjął, to jesteśmy tutaj, w otyńskiej Stacji Kultura – mówi pani Dorota.

Grupa ma za sobą pierwszy weekend pracy (26-28 maja). Drugi zakończy się poświęceniem ikon w sanktuarium – 16-18 czerwca. Później prace będzie można obejrzeć w GCK.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

Mateusz Pojnar
Latest posts by Mateusz Pojnar (see all)
FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mateusz Pojnar

Aktualności, sport

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content