Nowy reżyser w Astrze, zostaje też Czyrniański. Ale odchodzi Ruciński

Rozgrywający Grzegorz Jacznik dołączył do naszego zespołu w Tauron 1. Lidze. Kontrakt z Astrą przedłużył też Patryk Czyrniański. Nie zobaczymy już za to w nowosolskich barwach Mateusza Rucińskiego

Kolejny transfer przychodzący Astry to Grzegorz Jacznik, rozgrywający. Wywalczył z CHKS Arka Chełm awans do Tauron 1. Ligi, a niebawem rozpocznie siatkarską przygodę w Nowej Soli.

Jacznik jest wychowankiem Bielawianki Bielawa. – W swojej karierze występował już na pierwszoligowych parkietach – mówi Przemysław Jeton, prezes Astry. – Grał w Zaksie Strzelce Opolskie czy w Krispolu Września.

Na koncie ma też występ z Zaksą Kędzierzyn-Koźle w 1/8 pucharu Polski – w wygranej potyczce z Indykpolem AZS Olsztyn dostał nawet statuetkę MVP.

Z kolei ostatnim pożegnaniem Astry w okienku transferowym jest odejście Mateusza Rucińskiego. „Masło”, również rozgrywający, w ostatnim czasie nie grał, leczył kontuzję. „Mateusz, życzymy szybkiego powrotu do pełni zdrowia i powodzenia w dalszej przygodzie z siatkówką” – napisał nowosolski klub w oficjalnym komunikacie.

Cieszyć może inny fakt: że w Astrze zostaje Patryk Czyrniański. Jednak przedłużył kontrakt. – W nadchodzącym sezonie znów będziemy mogli liczyć na jego skuteczną grę w ataku, mocną zagrywkę i niekonwencjonalne rozwiązania na boisku – cieszy się prezes Jeton.

Wiemy, kto będzie odpowiadał za przygotowanie motoryczne pierwszego zespołu. W tym sezonie to obowiązki Dominika Wrotkowskiego i Tomasza Gęborysa. Wrotkowskiego dobrze znamy, dla niego to powrót do Astry po rocznej przerwie. Dzięki niemu zespół tak dobrze wyglądał pod kątem fizycznym podczas pamiętnego sezonu, w którym awansowaliśmy na zaplecze PlusLigi.

A kim jest Gęborys? Ukończył studia Strength & Conditioning w Wielkiej Brytanii i Performance Coaching w Irlandii. Pracował z żeńską drużyną piłki nożnej AS Monaco i z siatkarkami z Legionowa.

– Trenerzy wspólnie przygotują fizycznie nasz zespół do kolejnych rozgrywek. Będą również pilnować, by nie przytrafiły się zawodnikom przeciążenia fizyczne i urazy – zaznacza Jeton i dodaje: – Chcemy również podziękować Marcinowi Reusowi z CNS za ostatni wspólny sezon. Marcin wyciskał z nas na siłowni siódme poty, wspierał mentalnie i zawsze wkładał całe serce w to, co robił.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

Mateusz Pojnar
Latest posts by Mateusz Pojnar (see all)
FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mateusz Pojnar

Aktualności, sport

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content