Basen jest rocznym bobasem. Miał urodziny

Z tej okazji był okolicznościowy tort, życzenia od radnych i gratulacje dla pracowników pływalni od prezydenta Jacka Milewskiego

Dokładnie 29 maja 2021 roku została oficjalnie otwarta Pływalni Kryta Solan. Jako pierwszy próg przekroczył nowosolanin Tadeusz Burda. Mówił, że bardzo długo czekał na tę chwilę. – Uwielbiam pływać i dlatego często jeździłem do Zielonej Góry. To wiązało się ze stratą czasu, bo trzeba było dojechać, a potem wrócić. Tutaj mam to, czego potrzebuję, na miejscu. Będę częstym gościem – podkreślał w basenowej szatni.

Od momentu tamtej pierwszej, historycznej kąpieli minął rok. Z tej okazji w sobotę w samo południe rocznego bobasa odwiedzili nowosolscy radni i prezydent Jacek Milewski.

– Zamyka nam się rok działalności. Myślę, że basen dobrze funkcjonuje za sprawą całej zatrudnionej załogi, a także kierownika Michała Półtoraka i jego zastępcy Iwony Pawelec. Zakładaliśmy, że optymalny poziom wejść będzie sięgał 100 tysięcy rocznie. Mimo okresu pandemii mieliśmy prawie 90 tys. i uważamy, że to dobry wynik – powiedział na wstępie Grzegorz Rogula, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

Prezydent Milewski podkreślał, że patrząc na obiekt od strony oczekiwań mieszkańców to był ważny rok. – Ta ilość odwiedzin pokazuje, że był potrzebny. Zrobiliśmy wynik zbliżony do planu, więc strach się bać, co będzie teraz, kiedy pandemii już nie ma – mówił prezydent Milewski.
Następnie dziękował całej załodze pracującej w obiekcie. – Mury zawsze można postawić, jeśli są na to pieniądze. Ale później w nie trzeba  tchnąć życie i zadbać o to, by dany obiekt funkcjonował właściwie. Panie Michale – zwrócił się do kierownika pływalni – chylę czoła, bo ten czas pokazał, że jest pan właściwym człowiekiem na właściwym miejscu. A z drugiej strony dobry szef niczego by nie zrobił bez załogi, dlatego wam wszystkim dziękuję za włożoną pracę w to, jak ten obiekt funkcjonuje – dodał prezydent Milewski.

Kierownik Półtorak podziękował radnym „za przychylność i dobre słowo”. – Pierwszy rok był trochę programem pilotażowym, była pandemia. Gdyby nie ona, może liczba odwiedzin byłaby wyższa. Pomijając ten fakt, mamy z dyrektorem Rogulą swoje nowe plany. Jednym z nich jest wejście w rywalizację sportową młodzieży. Wiemy,  na czym stoimy, znamy minusy obiektu, bo są, chociaż plusów jest zdecydowanie więcej, i będziemy się rozkręcać – zapowiedział Półtorak.

O swimatonie, autorskim pomyśle Półtoraka na dwudniowe świętowanie urodzin, które ma stać się wydarzeniem cyklicznym, szerzej napiszemy w kolejnym numerze.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mariusz Pojnar

Aktualności, kronika

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content