Trójka wydeptuje ścieżkę zwycięstw

Druga wygrana z rzędu zespołu z Nowej Soli. Po wyjazdowej wiktorii w Swarzędzu ograliśmy u siebie Tęczę Kościan. MVP spotkania został Jakub Nowakowski. Nowy nabytek Trójki nie potrzebował czasu na aklimatyzację, w sobotę rzucił siedem bramek

Trójka Nowa Sól – Tęcza Kościan 30:22 (14:11)

Trójka: Bortnowski, Orliński (3 bramki), Jaskółka, Lisiewicz (1), Janecki (1), Ceglarz, Kuryło (1), Hajnysz (3), Gornostaj (2), Chomenko (1), Nowakowski (7), Brychcy (2), Świekatowski (4), Dymkowski (5), Kaczmarek, Pawlisz

Nowosolanie chcieli pójść za ciosem po pierwszym ligowym zwycięstwie, które odnieśli tydzień wcześniej w Swarzędzu. Wtedy pokonali tamtejszy zespół 33:25.

W sobotę w hali przy ul. Botanicznej zjawili się piłkarze ręczni Tęczy Kościan. Na początku sprawiali nam nieco problemów. To oni pierwsi objęli prowadzenie, a później za bardzo nie chcieli go Trójce oddać. W 8. minucie prowadzili już nawet trzema bramkami (5:2). Wówczas skończyła się miła gościna. To była chybotliwa przewaga, bo przyszła minuta 14. i podopieczni trenera Alana Raczkowiaka wygrywali 7:6. Później Tęcza jeszcze się stawiała, lecz końcówka pierwszej połowy należała do nas. Do szatni schodziliśmy z prowadzeniem 14:11.

Pejzaż boiskowych wydarzeń po zmianie stron? Totalna dominacja gospodarzy. Bezlitośnie punktowaliśmy niedociągnięcia przyjezdnych, a tych w ich grze pojawiło się sporo.

30:22 i kolejne trzy punkty Trójki – taki był efekt sobotniego grania.

MVP naszego zespołu został bomber Jakub Nowakowski, zdobywca siedmiu bramek. Jest w wybornej formie. Z kolei najbardziej wartościowym graczem gości okrzyknięto Jacka Idziaka.

Co dalej? Kolejka numer 4 w ramach pierwszoligowych rozgrywek. W niej nowosolscy szczypiorniści zagrają w Lesznie z MKS Real-Astromal. Mecz odbędzie się w sobotni wieczór.

Następne spotkanie u siebie zagramy w weekend 14-15 października. Do Nowej Soli przyjedzie mocna SPR GOKiS Kąty Wrocławskie.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

Mateusz Pojnar
Latest posts by Mateusz Pojnar (see all)
FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mateusz Pojnar

Aktualności, sport

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content