Jak nie dać się oszukać podczas pracy sezonowej?

Trwają długo wyczekiwane wakacje. Wielu uczniów i studentów ten czas wykorzystuje jako okazję do zarobienia własnych pieniędzy. Niestety, rynek pracy ma wiele pułapek – niektórzy pracodawcy nie zawsze są uczciwi wobec osób bez doświadczenia. Podpowiadamy, na co zwrócić szczególną uwagę, podejmując się pierwszej pracy

Praca wakacyjna dla młodych osób może być przygodą, którą będą wspominać po latach. Ale żeby te wspomnienia były pozytywne, trzeba wiedzieć, jak nie dać się oszukać. O najważniejsze kwestie zapytaliśmy w okręgowym inspektoracie pracy i powiatowym urzędzie pracy. Specjaliści mówią o zasadach, które warto znać.
Nie mam 18 lat, mogę pracować?
Osoby niepełnoletnie mogą pracować, jeśli rodzic lub opiekun prawny wyrazi na to zgodę. – Zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego, małoletni to osoba, która ukończyła 13 lat, a nie ukończyła 18-tu i może podjąć pracę na podstawie umowy cywilnoprawnej, czyli na umowę zlecenie albo o dzieło – mówi Robert Simonjetz, zastępca okręgowego inspektora pracy.
Według kodeksu pracy dziecko, które nie ma jeszcze 16 lat, może pracować wyłącznie u pracodawcy prowadzącego działalność kulturalną, artystyczną, sportową lub reklamową. Na to musi się zgodzić rodzic albo opiekun prawny, a inspektor pracy wydać zezwolenie.
Wniosek o wydanie zezwolenia musi zawierać: pisemną zgodę rodzica lub opiekuna na wykonywanie przez dziecko pracy lub innych zajęć zarobkowych i opinię poradni psychologiczno-pedagogicznej dotyczącej braku przeciwwskazań do wykonywania pracy, orzeczenie lekarza stwierdzającego brak przeciwwskazań do wykonywania przez dziecko pracy, jeżeli dziecko podlega obowiązkowi szkolnemu – opinię dyrektora szkoły, do której uczęszcza, dotyczącą możliwości wypełniania obowiązku w czasie wykonywania przez ucznia pracy lub innych zajęć zarobkowych.
– Jeżeli praca zagraża życiu, zdrowiu i rozwojowi psychofizycznemu dziecka lub wypełnianiu obowiązku szkolnego, inspektor pracy odmówi wydania zezwolenia – zaznacza Simonjetz.
Zezwolenie, które wyda inspektor zawiera, m.in.: dane osobowe dziecka, jego rodzica lub opiekuna, dane pracodawcy, rodzaj pracy, którą może wykonywać dziecko, dopuszczalny okres wykonywania pracy, dopuszczalny dobowy wymiar czasu pracy i inne niezbędne ustalenia, wymagane ze względu na dobro młodego pracownika. – Na wniosek przedstawiciela ustawowego lub opiekuna właściwy inspektor pracy ma obowiązek cofnąć wydane zezwolenia, jeśli stwierdzi, że warunki pracy dziecka nie odpowiadają warunkom określonym w wydanym zezwoleniu – podkreśla zastępca okręgowego inspektora pracy.
Urząd pracy tylko dla pełnoletnich
Urząd pracy młodych pracowników definiuje jako tych, którzy ukończyli 18 lat, a oferty, które się tam znajdują, są skierowane wyłącznie do pełnoletnich. Agnieszka Falbagowska, kierownik referatu pośrednictwa pracy i poradnictwa zawodowego z Centrum Aktywizacji Zawodowej w Powiatowym Urzędzie Pracy podpowiada, na co zwrócić uwagę, podejmując pierwszą pracę. – Najistotniejszą kwestią jest sformalizowanie zatrudnienia. Zachęcamy do tego, żeby podpisywać z przyszłym pracodawcą umowy o pracę. Jeżeli mówimy o krótkich, sezonowych zatrudnieniach, to nie ukrywam, że najczęściej są to umowy zlecenia. Prawo przy takiej umowie nie nakłada obowiązku pisemności takiej umowy, ale podkreślamy, że umowa zawarta na piśmie jest pewniejsza i łatwo później rościć cokolwiek – mówi.
Co ważne – jeżeli nie podpiszemy żadnej umowy, możemy mieć problem z uzyskaniem wynagrodzenia. – Umowa to gwarant. Jeżeli pracodawca nie chce, albo odwleka podpisanie umowy, to powinien być dla nas sygnał ostrzegawczy, że coś jest nie tak – dodaje Falbagowska.
Kolejną ważną kwestią jest to, że umowa powinna być podpisana, zanim zaczniemy pracę. Istotne jest to dlatego, że idąc do pracy , znamy już nasze prawa i obowiązki i na jakie warunki się godzimy.
Praca na próbę bez wynagrodzenia? „Nie ma czegoś takiego”
Agnieszka Falbagowska przestrzega także, że nie ma czegoś takiego, jak praca na próbę bez wynagrodzenia. – Okres próbny też powinien być sformalizowany i nie może być dłuższy niż trzy miesiące. Jeżeli strony chcą sprawdzić swoje możliwości i umiejętności, to musi być zawarta odpowiednia umowa – mówi kierownik.
Warto poruszyć kwestię samego wynagrodzenia. Jeżeli podpisaliśmy umowę o pracę, kwota wypłaty nie powinna być niższa od 2800 zł za przepracowany miesiąc. Jeżeli chodzi o umowę zlecenie określona jest stawka godzinowa. W zależności ile godzin przepracujemy, taka będzie pensja.
– Jeżeli przy poszukiwaniu pracy zastanawiamy się nad jakimś przedsiębiorstwem, warto popytać wśród znajomych, poszukać opinii w internecie, czy przejrzeć social media. Dobrze jest poszukać informacji o pracodawcy, o firmie, czym się zajmuje, jaki charakter pracy byłby dla nas odpowiedni. Sieć kontaktów jest bardzo rozbudowana i łatwo znaleźć informacje. Takie rozeznanie przed rozpoczęciem pracy jest potrzebne. Nie raz jest tak, że ktoś rzuca się na zbyt głębokie wody, bo nie sprawdził, czy ma odpowiednie predyspozycje – radzi Agnieszka Falbagowska.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content