Wyciął, bo mógł

To były piękne, przynajmniej kilkudziesięcioletnie dęby. Kto i dlaczego je wyciął? – pyta mieszkaniec Lubieszowa. – Nie było podstaw do wniesienia sprzeciwu – mówi wójt Izabela Bojko

– Czy to gmina szykuje się pod kolejną inwestycję drogową i postanowiła wyciąć dęby, które moim zdaniem mogą mieć nawet po 100 lat? Czy też ktoś urządził tutaj sobie samowolkę i wykorzystał moment, w którym w Polsce jest przyzwolenie na wycinanie drzew? – dopytywał nas mieszkaniec Lubieszowa zaniepokojony wycinką, do której doszło przy polnej drodze w pobliżu świetlicy wiejskiej.

O sytuację zapytaliśmy w urzędzie gminy. Wójt Izabela Bojko wyjaśnia, że urząd nie miał wyjścia, jak tylko wydać zgodę na ścięcie drzew.
– Do urzędu wpłynęło zgłoszenie wycinki drzew ze wskazanej działki. Zgodnie z prawem uzyskania zezwolenia nie obejmuje „drzew lub krzewów, które rosną na nieruchomościach stanowiących własność osób fizycznych i są usuwane na cele niezwiązane z prowadzeniem działalności gospodarczej”.

Dokładnie taka sytuacja miała miejsce w tym wypadku. Właścicielka dokonała prawidłowego zgłoszenia, a pracownik urzędu dokonał oględzin w celu ustalenia gatunku drzew i zmierzenia obwodów pni na wysokości 5 cm. Z oględzin sporządzono protokół. Ustalono, że właścicielka chce usunąć 18 drzew z gatunku dąb szypułkowy o obwodzie pnia w granicach 128-482 cm – wyjaśnia wójt.

– Organ nie miał podstaw do wniesienia sprzeciwu. Poinformowano właścicielkę, że przed przystąpieniem do usuwania drzewa powinna dokonać ponownych oględzin w zakresie występowania gatunków chronionych. W przypadku stwierdzenia ich obecności powinna przerwać pracę i uzyskać zezwolenie Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Nie było podstaw, aby w ciągu 14 dni od oględzin wnieść sprzeciw w drodze decyzji administracyjnej – dodaje I. Bojko.

Zgodnie z prawem, jeśli w ciągu pięciu lat właścicielka tego terenu wystąpi o pozwolenie na budowę związaną jednak z prowadzeniem tam działalności gospodarczej, będzie musiała zapłacić za usunięcie drzew.

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Artur Lawrenc

Aktualności, oświata

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content