Rybacka straż się zbroi
– Oba pojazdy są dla nas równie ważne, z obu korzystamy często, bo zdecydowanie ułatwiają nam pracę – mówią członkowie Społecznej Straży Rybackiej po tym, jak dostali do dyspozycji samochód i łódź
Społeczna Straż Rybacka w Nowej Soli przez lata z lekką zazdrością spoglądała na wyposażenie kolegów po fachu działających np. w Krośnie Odrzańskim czy w Zielonej Górze.
Członkowie naszej jednostki do wyjazdów w teren musieli używać prywatnych samochodów, a dodatkowo w czerwcu 2017 roku ukradziono im nowy silnik od motorówki, na który czekali ponad 10 lat, a który warty był ok. 30 tys. zł.
Niedawno ich sytuacja uległa znacznej poprawie – podczas wojewódzkich zawodów wędkarskich Złota Rybka zielonogórski okręg Polskiego Związku Wędkarstwa przekazał im nową łódź, a kilka tygodni później także samochód w typie suv.
Dalszą cześć artykułu przeczytasz w e-wydaniu „TK”
- Anioły, nie ludzie [#retroKrąg] - 20 grudnia 2022
- Czym jest haloimpresjonizm? Dowiecie się dziś na Placu Wyzwolenia - 19 października 2022
- Strach w oczach uchodźców. Reportaż z granicy polsko-ukraińskiej - 23 kwietnia 2022