Tę wystawę nowosolskiej malarki obejrzysz do 28 lutego. Warto? Jeszcze jak!

– Od najmłodszych lat rodzice wiedzieli, że bycie artystką to dla mnie właściwa droga. Chociaż przyznam, że nie do końca im wierzyłam – żartowała podczas otwarcia swojej debiutanckiej wystawy malarka Hanna Dyzert. Jej obrazy zobaczysz w nowosolskiej bibliotece

– Mówią o tym, co czuję, o emocjach – tak Hanna Dyzert opowiadała o swoich obrazach w obszernym wywiadzie dla „Tygodnika Krąg” sprzed tygodnia. – Jak mam gorszy czas, maluję smutnych ludzi. Jak lepszy – na płótnie powstają zakochane pary.

W czwartek 25 stycznia w Galerii pod Tekstem w nowosolskiej bibliotece odbył się debiutancki wernisaż malarki pochodzącej z Nowej Soli. Przyszło kilkadziesiąt osób.

Na początku głos zabrał Tomasz Jędraszak, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Edwarda Stachury. – O bibliotece mówi się, że jest tzw. trzecim miejscem, poza pracą i domem. Miejscem, gdzie spędzamy swój wolny czas. My staramy się ten czas państwu zagospodarować poprzez spotkania autorskie, ale i prelekcje czy wystawy – podkreślał Jędraszak.

Dodał, że w tym roku MBP organizuje cykl „Lokalni niebanalni”. – Wyszukujemy nowych, młodych artystów i prezentujemy ich twórczość – opowiadał dyrektor biblioteki. Tak urodziła się wystawa Hanny Dyzert.

– Bardzo się cieszę, że moja pierwsza wystawa jest właśnie w Nowej Soli – nie kryła Dyzert. – To moje rodzinne miasto, duża część mojego życia. Czuję, że moja kariera artystki musi się zacząć właśnie tutaj.

Dziękowała organizatorom wystawy, przyjaciołom i najbliższym, m.in. rodzicom: – Od najmłodszych lat wiedzieli, że bycie artystką to dla mnie właściwa droga. Chociaż przyznam szczerze, że nie do końca im wierzyłam.

Wystawę „Nie trzeba powodu, by kochać” możecie obejrzeć w Galerii pod Tekstem do 28 lutego. – Wystarczy do nas zadzwonić, żeby umówić się na zwiedzanie – słyszymy w bibliotece. Nr tel.: 683 781 903.

Polecamy w sposób zdecydowany!

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

Mateusz Pojnar
Latest posts by Mateusz Pojnar (see all)
FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mateusz Pojnar

Aktualności, sport

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content