Koty i anioły, czyli wystawa Lilu

– Wszystko stało się prostsze, kiedy weszłam w przymierze z aniołami – uśmiecha się Lilianna Batory, malarka. Jej wystawę będziecie mogli obejrzeć w Gminnym Centrum Kultury

Lilu, czyli Lilianna Batory, urodziła się w 1962 r. w Małomicach. Ukończyła Liceum Sztuk Plastycznych we Wrocławiu i studia w PWSSP w Poznaniu w pracowniach Piotra C. Kowalskiego i Andrzeja Leśnika. Dyplom z wyróżnieniem uzyskała w 1992 r.

Artystka zaraz po studiach przez kolejne 20 lat zajmowała się grafiką komputerową. Do malarstwa wróciła w 2009 r.

– Wróciłam z tęsknoty za innym światem – opowiada Lilu. – Z tęsknoty za wrażliwością i obcowaniem ze światem koloru wyjętego trochę jak z dziecięcych bajek. To była dla mnie motywacja do postępowania krok po kroku naprzód. A że takie powroty nie są łatwe, to zmagałam się z zapomnianym warsztatem. Mozolnie pokonywałam opór materii.

– Wszystko stało się prostsze, kiedy weszłam w przymierze z aniołami – dodaje artystka. – One mnie zdopingowały i dostarczyły nowych historii, nowych osobowości. I tak jest do dziś. To dobre duszki, które dają radość i mówią o rzeczach ważnych.

Batory mówi o sobie, że jest posłańcem angelologii. Pojawia się np. na jarmarkach z przypiętymi skrzydłami i snuje opowieści o anielskich obowiązkach wobec człowieka.

– Obok aniołów drugim ważnym tematem moich prac są koty – zaznacza Lilu. – Poniekąd pokrewne dusze i moja wielka miłość. Z czułością opowiadam o ich charakterkach i pięknie oraz o mojej potrzebie obcowania z nimi.

Wernisaż wystawy Lilianny Batory w Stacji Kultura, czyli Gminnym Centrum Kultury w Otyniu, odbędzie się w niedzielę 21 stycznia o godz. 17.00.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content