„Elektryk” w żałobie. Nie żyje nauczycielka Anna Drozdowska
O jej śmierci poinformował „Elektryk”, gdzie uczyła. – Nie dało się nie lubić pani Ani. Kobieta z klasą. Ogromna strata – podkreśla jeden z jej wychowanków
„Z głębokim żalem zawiadamiamy o śmierci Pani Anny Drozdowskiej – naszej absolwentki, nauczycielki, cudownej wychowawczyni całych pokoleń uczniów »Elektryka«, koleżanki z pracy” – ten smutny wpis pojawił się na Facebooku Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w czwartek 25 stycznia. „Pani Aniu, żegnamy się dziś tylko tu, spotkamy się znów TAM” – pisała zasmucona społeczność szkoły.
Pod tym wpisem pojawiło się mnóstwo komentarzy wychowanków Anny Drozdowskiej. „Nie dało się nie lubić pani Ani. Kobieta z klasą. Ogromna strata” – napisał jeden z nich.
„Cudowna nauczycielka, zawsze miała klasę, zawsze była pomocna. Umiała porozmawiać, doradzić” – wspominała Annę Drozdowską jedna z internautek.
Kolejny nowosolanin zaznaczał, że była również jego wychowawczynią: „Ogromny smutek, zawsze stała za uczniem, wyrozumiała, chociaż czasem próbowała udawać surową. Bardzo duża wiedza, którą umiała znakomicie przekazać. Za szybko, Pani Profesor, za szybko…”.
„Najwspanialsza wychowawczyni” – dodała krótko kolejna uczennica zmarłej nauczycielki.
Anna Drozdowska została pochowana w sobotę na cmentarzu przy ul. Wandy. Redakcja „Tygodnika Krąg” jej rodzinie i bliskim składa najgłębsze wyrazy współczucia.
- Spełnią marzenia z nowosolską firmą Model - 25 kwietnia 2024
- Pantera ze złotym medalem - 7 kwietnia 2024
- Seniorzy nie dali się oszukać - 3 kwietnia 2024